Zielony Rynek nadal z opłatą targową. Opozycja przegrała głosowanie
Rada miejska nie zdecydowała się na zawieszenie opłaty targowej od przedsiębiorców działających na przemyskich targowiskach. Radni opozycji, która wniosła taki projekt uchwały, nie mieli wystarczającej ilości głosów, by przeforsować projekt. Głosowanie zakończyło się wynikiem jedenaście do jedenastu, co nie pozwoliło na ulżenie kupcom w czasie trwania epidemii.
W trakcie obrad argumentem koalicji rządzącej za utrzymaniem opłaty była konieczność zapewnienia dochodów klubom sportowym, które utrzymują się z opłat targowych pobieranych na przemyskich targowiskach.
Kupcy handlujący na Zielonym Rynku mają różne opinie w sprawie niedawnego głosowania. Zdaniem jednych prezydent W. Bakun zdradził środowisko, z którego wyszedł i teraz bardziej dba o interesy kibiców niż przedsiębiorców.
Inni twierdzą, że opłata targowa jest mało istotnym punktem w strukturze kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Istotne jest zaś to, że W. Bakun nie dopuścił w czasie epidemii do zamknięcia ich miejsca pracy, pomimo prób podejmowanych przez radnych opozycji. I takie zdanie przeważa wśród sprzedających.
To co jednak łączy kupców to sprawa wysokości czynszu pobieranego za powierzchnie handlowe na targowiskach. Dla wyjaśnienia – czynsz pobierany za stoiska jest opłatą pobieraną przez miasto, a opłata targowa pobierana jest przez kluby sportowe. Są to zatem dwie odrębne opłaty, które płacą handlowcy. A czynsz, jak na warunki przemyskie, jest wysoki. Wynosi około 50 złotych za jeden metr kwadratowy, co sprawia, że jest zdecydowanie wyższy niż stawki, jakie miasto uzyskuje za lokale użytkowe wynajmowane pod działalność gospodarczą.
Opłata targowa jest daniną wzbudzającą sporo kontrowersji w Polsce. Uznawana jest jako relikt czasów bierutowskich, a w wielu miastach Polski została w ostatnich latach zniesiona. Stało się tak m.in. w Warszawie, Poznaniu i Łodzi, gdzie rządzą samorządowcy kojarzeni z Platformą Obywatelską. Jednak w Przemyślu podczas ostatniego głosowania radni Platformy Obywatelskiej, jak i środowisk deklarujących się jako prorynkowe (KUKIZ’15, Konfederacja), zagłosowali za utrzymaniem poboru tej opłaty.
Po przegranym głosowaniu w sprawie opłaty targowej przemyskie Prawo i Sprawiedliwość zapewniło na swoim FB, że nie zostawi sprawy i będzie walczyło o interesy kupców ,,pozostawionych na lodzie” przez Koalicję Obywatelską i prezydencki klub Wspólnie dla Przemyśla.
biw