Zaczarowany świat ceramicznych figurek

Niejeden przechodzień zachwycił się, a przynajmniej zauważył barwne parapety witryn w przemyskiej kamieniczce przy ul. Asnyka 6. A w witrynach ceramiczne cudeńka. Wnętrze odkrywa baśniowy świat artystycznej wyobraźni. Na ścianach obrazy i witraże a półki pełne figurek: skrzatów, aniołów, kotów i innych różności – naczyń o fantazyjnych kształtach, mozaik, medalionów, zawieszek… Jedne już wypalone i pyszniące się kolorami. Inne, jeszcze blade, dopiero uformowane z białej gliny, czekają na swoją kolejkę do pieca. Tu powstawały m.in. statuetki dla WOŚP, różnego rodzaju okolicznościowe medale, tu kupić można niebanalne i w dobrym guście upominki, tak różne od zalewającej nas chińszczyzny. Tu, oprócz „lepienia garnków”, zgłębić można tajniki sitodruku, kaligrafii albo malowania na szkle.

W pracowni ceramiki artystycznej Przedsiębiorstwa Społecznego „Warsztatowo” – bo tak się to miejsce nazywa – włodarzą trzy kobiety. Artystycznie realizują się tu panie: Katarzyna Grabka i Marta Katyńska. A pani Anna Szydełko, która do niedawna prowadziła tu księgarnię, teraz wspiera placówkę organizacyjnie w realizacji wydarzeń kulturalnych. A tych w kalendarzu nie brakuje. Panie Katarzyna i Marta to nie tylko artystki. Znakomicie odnajdują się w pracy z dziećmi, bo oprócz talentu plastycznego mają również pedagogiczny, poparty oczywiście stosownymi certyfikatami. Toteż często organizują warsztaty dla najmłodszych, zachęcając również rodziców, aby spróbowali wyżyć się twórczo. Taka okazja trafi się w weekend (14-15 bm.) podczas warsztatów rodzinnych.

Ale to nie wszystko! Gospodynie galerii wpadły na niezwykły, i jakże pożyteczny, pomysł, by zorganizować dzieciakom zajęcia w ostatnim grudniowym dniu i zakończyć je noclegiem w placówce, w noc sylwestrową. Tym bardziej, że dysponują stosownym zapleczem, choć warunki do spania mogą być trochę improwizowane, ale to może stać się kolejną atrakcją dla dzieci. Rodzice w tym czasie będą mogli spokojnie balować, wiedząc, że ich pociechy są pod dobrą opieką. Na moje pytanie, czy nie obawiają się „demolki” w pracowni podczas wizyt milusińskich – pani Marta zupełnie spokojnie odpowiada, że w Ćmielowie ok. 90 procent to odpady, więc nie ma się czym przejmować… Dodaje również, że w organizowanych tu warsztatach uczestniczą nawet przyjezdni – nie tylko z kraju, ale i ze świata. Chcą coś sami stworzyć i zabrać ze sobą, a czsem po prostu kupić jakąś pamiatkę.

Przypomnijmy jeszcze krótko ciekawy projekt, który artystki zrealizowały w przestrzeni miejskiej, otrzymując wsparcie od prezydenta miasta. Otóż, ozdobiły one wybrane przemyskie kamienice ceramicznymi detalami. Były to m.in.: słynna Gemma – najcenniejszy eksponat Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, serce z dwoma rewolwerami nawiązujące do pojedynku Kornela Makuszyńskiego, herbowy niedźwiadek i inne elementy powiązane z historią miasta i komponujące się w logiczną całość.

Chodziło o to, by pokazać bogactwo miasta, tak niesztampowo – mówi pani Marta -… że nie tylko Szwejk i forty…, ale i inne historie, które się z miastem wiążą. By w tę piękną, lecz nieco szarą architekturę tchnąć trochę życia – ożywić ją kolorem. Była to nie lada gratka dla turystów, którzy się chętnie z tak przyozdobioną architekturą fotografowali. Projekt zyskał uznanie nie tylko w Przemyślu, ale również w kraju a nawet zagranicą. Szkoda, że był tylko czasowy… Co prawda niektóre detale skradziono (Gemma), niektóre zniszczono, ale – jak twierdzi pani Marta – trzeba się z tym liczyć, umieszczając sztukę w przestrzeni miejskiej.

Warto wspomnieć, że w pracowni odbywają się także zajęcia dla dzieci niepełnosprawnych. Przygotowywany jest też program dla seniorów. I jeszcze kawiarenka, w której będzie można posiedzieć, a potem np. pomalować wybrane przez siebie przedmioty z ceramiki, na zasadzie takiego angielskiego „pottery coffee”. Będzie też kącik, gdzie mamy pogawędzą przy kawie, a w tym czasie dzieci zajmą się malowankami, wylepiankami i czym kto jeszcze chce.

Stowarzyszenie Ludzi Pozytywnie Zakręconych „Kreatywna Pozytywka”, w którym działają nasze bohaterki, zrzesza ok. 20 artystów i ludzi kultury, pragnących krzewić kulturę i wypełniać misję kulturotwórczą z uwzględnieniem różnych środowisk. Artyści wspierają się wzajemnie w promowaniu i realizowaniu swoich twórczych zmierzeń oraz udostępnianiu ich szerszej publiczności.

sa