Dlaczego przemyskie Muzeum Historii Miasta zostało zamknięte w okresie wakacyjnym?

15 lipca 2015

W Muzeum Historii Miasta Przemyśla trwa remont i zmiana ekspozycji. Na okres wakacyjny obiekt został zamknięty. Dlaczego na taki krok zdecydowano się akuratnie teraz kiedy wydawałoby się iż miasto odwiedza największa liczba turystów ? Bo jak się okazuje chętnych do zwiedzania tego Muzeum jest zaledwie garstka.

Wydawałoby się, że dzięki swojej lokalizacji Muzeum Historii Miasta Przemyśla nie może narzekać na liczbę zwiedzających. Szczególnie teraz podczas wakacji. Tak jednak nie jest. Ostatnimi czasy do gmachu tego budynku w ciągu tygodnia zaglądały średnio 2-3 osoby. Instytucja ta bazuje głównie na ludziach młodych, związanych ze szkołami – to oni stanowią największą grupę korzystającą z zasobów tego miejsca – a więc tych, którzy w dużej mierze wyjeżdżają podczas wakacji. Dlatego też postanowiono, że okres ten zostanie wykorzystany na remont i zmianę ekspozycji.

Po dziesięciu latach ekspozycji nie opłaca się już utrzymywać takiej samej, należy podjąć działania związane z tym żeby, to wszystko uatrakcyjnić. Zamknięcie wynika z przeorganizowania całości – tłumaczy zastępca dyrektora Muzeum Marek Mikrut. Jak twierdzi wybrano mniejsze zło.

Odmalowany zostanie ciąg komunikacyjny, który pozostanie pusty. Wprowadzane zmiany będą się wiązały m.in.: z powrotem do części wystaw rotacyjnych. W kilku pomieszczeniach zostanie utworzona wystawa malarza związanego z Przemyślem Mariana Strońskiego, do której wykorzystane zostaną w niemal całości zakupione jego zbiory.

Bez zmian pozostaną cieszące się dużą popularnością pomieszczenia mieszczańskie. To właśnie je dostrzegła niedawno podczas wizyty w Przemyślu znana scenarzystka Ewa Braun. Na podstawie fotografii ukazujących te wnętrza będzie edukować młodzież.

Do budynku głównego Muzeum przeniesiona zostanie ekspozycja z okresu II wojny światowej. Przy wykorzystaniu zdjęć pana Chorążykiewicza zostanie utworzona tam duża wystawa. Zdaniem M.Mikruta, to ostatni moment aby to zrobić, by ludzie, którzy żyli w tamtych czasach mieli sposobność przyprowadzić młode pokolenie i opowiedzieć im o tamtych czasach, o tym jak kiedyś to miasto tętniło życiem.

W dalszych planach jest projekt „Złoty Przemyśl”, realizowany wspólnie przez Muzeum i Miasto, a związany z istniejącą już trasą podziemną, która ma szansę znaleźć swoje zakończenie w piwnicach muzealnych, w Rynku 9. Szykuje się coś niezwykle interesującego. To będzie taka trasa podziemna, która w sposób zaczarowany wprowadzi zwiedzającego w 400 lat wstecz –mówi M.Mikrut. Czy tak się jednak stanie, zależ już od dalszych rozmów i wspólnego porozumienia Muzea, Miasta i Marszałka Województwa.

W przyszłym roku przeprowadzony zostanie remont kamienicy wychodzącej na ulicę Serbańską, gdzie porządkowane są magazyny. W niej zagości ekspozycja etnograficzna i archeologiczna, której brakuje od 8 lat, a która musi powrócić.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to być może pomieszczenia mieszczańskie zostaną udostępnione dla zwiedzających jeszcze w sierpniu.

Anna Fortuna