Czy relacje polsko ukraińskie w Przemyślu można naprawić? Jest wezwanie do zahamowania konfliktu

1 lipca 2016

Przemyskie środowiska patriotyczne zapraszają Ukraińców do wzięcia wspólnego udziału z Polakami w uroczystościach upamiętniających ofiary Rzezi Wołyńskiej. Jest to wezwanie do pojednania w duchu prawdy i szczerości.

Środowiska patriotyczne z Przemyśla wystosowały apel do Ukraińców w Polsce i za granicą o wzajemne ostudzenie emocji i podjęcie wszelkich kroków jakie mają na celu zahamowanie eskalacji narastającego antagonizmu między naszymi narodami. Ubolewamy nad faktem zajść, do jakich doszło 26 czerwca w Przemyślu i w nocy 26/27 czerwca w Krasiczynie. Uważamy, że nie powinny one absolutnie mieć miejsca. Jesteśmy sąsiadami, żyjemy od setek lat na jednej ziemi i powinniśmy zrobić wszystko aby wielokulturowość tych ziem wykorzystać w celu rozwoju kulturalnego i gospodarczego ( … ) oświadczamy także, że nie było, nie ma i nie będzie absolutnie zgody, aby na terytorium RP w jakikolwiek sposób promowana i rozpowszechniana była zbrodnicza ideologia i banderyzm, symbole OUN-UPA, organizacji odpowiedzialnych za ludobójstwo na Polakach, Czechach, Żydach, Ormianach i Ukraińcach sprzeciwiających się temu szaleństwu. Każda próba propagowania i promowania tych formacji i ideologii będzie przez nas odczytywana jako prowokacja. Apelujemy także do władz Związku Ukraińców w Polsce, aby powstrzymał się od wszelkich działań, które dzielą nasze narody i mają charakter prowokacyjny.

11 lipca 1943 r. z rąk UPA i podburzonego przez nacjonalistów ukraińskiego chłopstwa śmierć poniosło 10 tys. Polaków. W 10 lipca br. w Przemyślu odprawiona zostanie się msza święta w intencji ofiar, a po niej wyruszy marsz upamiętniający to tragiczne wydarzenie. Do wspólnego udziału w tych uroczystościach przemyskie środowiska patriotyczne zapraszają Ukraińców aby przyszli ze swoimi flagami narodowymi i wspólnie z Polakami oddali hołd ofiarom mordów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, a także hołd Ukraińcom – cywilom, ofiarom polskich akcji odwetowych oraz tym Sprawiedliwym Ukraińcom, którzy zostali zamordowani przez UPA za ostrzeganie lub ukrywanie swoich polskich sąsiadów -czytamy w apelu podpisanym przez Patriotyczny Przemyśl, Stowarzyszenie Kibiców Polonii Przemyśl „Przemyskie Bractwo”, Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej X D.O.K., Patriotyczny Polski Przemyśl, Młodzież Wszechpolska Oddział Przemyśl.

Podczas piątkowej konferencji prasowej, w trakcie której odczytano ten apel, Andrzej Zapałowski przytoczył cytat z książki A.Strońskiej „Dopóki milczy Ukraina”, „przeszłość można darować, ale fałszować jej nie wolno”. A.Zapałowski wraz z prezesem X D.O.K Mirosławem Majkowskim potępili zamieszki do jakich doszło w trakcie ukraińskiej procesji, Panachydy. To do czego doszło w ostatnią niedzielę ma swoją ciągłość przez ostatnie 20 -ścia kilka lat i czas to przetrwać – mówił A.Zapałowski – Konflikt, który jest w Przemyślu, nie jest konfliktem między społecznością Polską a Ukraińską, jest konfliktem między społeczeństwem Polskim a czcicielami Bandery. Tu jest ta różnica. Nie oskarżamy narodu ukraińskiego zwłaszcza, że w swojej większości nie miał nic wspólnego z banderyzmem.

Anna Fortuna