Chcieli zaatakować przemyskich kibiców

19 lutego 2018

Grupa pseudokibiców wtargnęła na autostradę chcąc zakłócić przejazd kibiców z Przemyśla. Policja nie dopuściła do konfrontacji. Dwunastu młodych mężczyzn usłyszało zarzuty czynnego udziału w zbiegowisku.

W sobotę, tuż przed godz. 15 w okolicach Zamiechowa, na terenie odcinka autostrady A4, przebiegającej przez powiat jarosławski, podczas przejazdu grupy kibiców z Przemyśla, którzy udawali się na mecz do Krakowa, duża grupa mężczyzn, po wcześniejszym zniszczeniu ogrodzenia, wbiegła na jezdnię.

Policjanci, którzy zabezpieczali przejazd przemyskich kibiców, nie dopuścili do konfrontacji. Osoby, które wbiegły na jezdnię na widok policyjnych radiowozów uciekły. Dyżurny jarosławskiej komendy skierował w okolice dróg w Dobkowicach, Ostrowie i Radymnie policyjne patrole. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej trzy samochody osobowe. W hondzie accord, volvo i fiacie stilo znajdowało się 12 młodych mężczyzn. Byli to mężczyźni w wieku od 19 do 31 lat, mieszkańcy powiatów sanockiego i rzeszowskiego.

Podczas kontroli policjanci ujawnili, że jeden z kierujących wsiadł za kierownicę hondy pomimo cofniętych uprawnień, a pojazd, którym się poruszał jest w złym stanie technicznym i nie posiada aktualnych badań ani ubezpieczenia. Kontrola fiata stilo też wykazała zły stan techniczny pojazdu. Wcześniej kierujący tym pojazdem nie zatrzymał się do kontroli, w związku z tym policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia ich udziału w zbiegowisku na autostradzie. Wczoraj mężczyźni zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty czynnego udziału w zbiegowisku o charakterze chuligańskim. Za ten czyn grozi im kara pozbawienia wolności do 3 lat. Dodatkowo jeden z zatrzymanych odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

Dzisiaj sprawcy staną przed sądem w trybie przyśpieszonym.