Budowa elektrociepłowni gazowej w Przemyślu rozpoczęta!

1 sierpnia 2020

Prezesi PGNiG i PGNiG Termika razem z prezesem przemyskiego MPEC oraz kilkorgiem VIP-ów (z Rządu RP, władz Przemyśla i województwa podkarpackiego) wykopali pierwsze symboliczne łopaty ziemi pod budowę nowoczesnej elektrociepłowni w Przemyślu. 

Obiekt o mocy ponad 5 megawatów, za blisko 30 milionów złotych (w tym ponad 5 mln środków unijnych pozyskanych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska), zostanie zbudowany w ciągu najbliższych 12 miesięcy na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Elektrociepłownia, zasilana gazem z przemyskiego złoża, będzie  dostarczała gorącą wodę do kaloryferów i kranów w budynkach podłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej, produkując jednocześnie prąd m.in. dla Przemyśla. Dzięki zasilaniu gazem, a nie jak do tej pory węglem, powietrze w Przemyślu będzie czystsze, bo na miasto spadnie o 4300 ton tlenków i pyłów mniej w skali roku. Jednocześnie – jak twierdzą prezesi – koszt ogrzewania ma pozostać na poziomie porównywalnym z kosztami ogrzewania budynków węglem. 

Z inwestycji PGNiG „Termika”, zmniejszającej emisję szkodliwych gazów i pyłów, cieszy się prezydent Przemyśla, Wojciech Bakun. Jego zdaniem inwestycja ta spowoduje jeszcze większy rozwój sieci ciepłowniczej w mieście, bo bardzo wielu mieszkańców będzie chciało podłączyć swoje budynki do sieci ciepłowniczej MPEC.

Jeżeli koszt tego ciepła systemowego będzie atrakcyjny, czyli na poziomie ogrzewania domów węglem, to będzie to najbardziej ekologiczny i atrakcyjny finansowo sposób ogrzewania mieszkań. Nie trzeba mieć w domu pieca, obsługiwać go ani serwisować. Zniknie jakiekolwiek ryzyko zatrucia się czadem. Tak więc bezpieczeństwo energetyczne i czyste powietrze. Umowa z PGNiG Termiką zakłada jeszcze większy rozwój sieci ciepłowniczej w mieście. Im więcej mieszkańców podepnie się wówczas do sieci ciepłowniczej, tym czystsze będzie powietrze w Przemyślu – powiedział „Portalowi Przemyskiemu” prezydent Bakun. 

Prezes MPEC, Kazimierz Stec, też przewiduje zdecydowany rozwój sieci ciepłowniczej.

W związku z tą inwestycją trzeba będzie zrobić drugie przejście z siecią ciepłowniczą przez rzekę San. Bo w tej chwili mamy tylko jedno przejście przez most Siwca. A teraz będzie drugie przejście przez most „Brama przemyska”. Ta nasza inwestycja będzie realizowana równolegle do powstawania nowej elektrociepłowni. Według harmonogramu, ma ona zostać ukończona w lipcu przyszłego roku – informuje nas prezes Stec. 

Paweł Stańczyk, prezes  PGNiG „Termika” podkreśla, że spółka ta, która w ramach całej grupy kapitałowej PGNiG odpowiada za energetykę i ciepłownictwo, ma na celu właśnie udział w transformacji energetyki w bardziej ekologiczne źródła paliwowe.

Spółka PGNiG „Termika”  inwestuje zwłaszcza w nowe elektrociepłownie i już nie angażujemy się w węgiel. Dzisiaj stawiamy na gaz. Jeśli chodzi o Przemyśl, to jest to miejsce, w którym gruba kapitałowa PGNiG ma świetne zasoby gazowe. Chcemy z tego gazu skorzystać i dla tej inwestycji zostanie wybudowany gazociąg, który zaopatrzy elektrociepłownię w gaz. (…) Najistotniejsze dla mieszkańców jest to, że będziemy wspierać Przemyśl, jeśli chodzi o zaopatrzenie w ciepło, a jednocześnie stworzymy tu zdrowszy klimat. Będzie czystsze powietrze, bo ta nasza inwestycja zmniejszy ilość zanieczyszczeń o 50 do 65 procent. (…) Podkarpacie i Przemyśl rozwija się, dużo tu inwestycji infrastrukturalnych, atrakcyjnych dla mieszkańców, dla biznesu i turystyki. Chcemy więc inwestować tu nasze środki  – powiedział w rozmowie z „Portalem Przemyskim” prezes Paweł Stańczyk.     

Prezes PGNiG, Jerzy Kwieciński, nie ukrywa, że szczególne więzy łączące tę spółkę Skarbu Państwa z Przemyślem spowodowane są tym, że jest ona obecna na Ziemi Przemyskiej już od 60 lat, a „Złoże Przemyśl”  jest największym złożem gazowym w Polsce. Do tej pory spółka PGNiG wydobyła stąd 65 miliardów metrów sześciennych gazu, a co roku wydobywa około 4 mld metrów sześciennych, co stanowi jedną piątą rocznego zużycia gazu ziemnego w Polsce. 

 Już się wydawało, że „Złoże Przemyśl” jest na wyczerpaniu, ale dzięki naszym skutecznym poszukiwaniom, przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii, odkryliśmy tu nowe, dodatkowe pokłady gazu ziemnego. One są naprawdę znaczące, bo oceniamy, że ze „Złoża Przemyśl” będziemy mogli jeszcze dodatkowo wydobyć około 20 miliardów metrów sześciennych gazu. I jest to gaz najbardziej wartościowy, znacznie lepszy od tego, który Polska importuje. Jest to więc złoże perspektywiczne i jest to jeden z naszych głównych ośrodków przemysłu gazowniczego, nie tylko tutaj na Podkarpaciu, ale w ogóle w Kraju – stwierdził prezes Jerzy Kwieciński w rozmowie z „Portalem Przemyskim”.

Dodajmy, że  na „Złożu Przemyśl” pracuje kilka aktywnych kopalni gazu, zatrudniając 200 pracowników. 

(tekst i zdjęcie – jb)