Znowu zgrzyt. Ostra wymiana zdań na linii Przemyśl-Lwów

10 lutego 2020

 

W wywiadzie udzielonym lwowskiemu dziennikowi Wysokij Zamok (Wysoki Zamek), nowa konsul RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz opowiedziała o swoich pierwszych miesiącach w roli dyplomaty, drodze do tego stanowiska, a także o wielkim wrażeniu jakie wywarło na niej miasto, które uważa za jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziała.

Wywiad jednak nie był sielankowy. Pytana o pogorszenie stosunków polsko–ukraińskich, Dzwonkiewicz  broniła prezydenta Andrzeja Dudy od zarzutu populizmu. Stanowczo, choć dyplomatycznym językiem, zwracała uwagę na fakt, że Polska nie akceptuje kultu Szuchewycza i Bandery, którzy przez wielu Ukraińców są postrzegani jako bohaterowie.

Gdy pojawiło się pytanie o zmianę nazwy ulicy Kocyłowskiego w Przemyślu, Dzwonkiewicz stwierdziła, że zmiana nazwy ulicy to dzieło władz samorządowych Przemyśla, a nie rządzącej w Polsce Zjednoczonej Prawicy. Polska konsul stwierdziła, że w radzie miejskiej w Przemyślu przy władzy są ,,opozycjoniści z przeważnie nacjonalistycznymi poglądami”.

W reakcji na słowa E. Dzwonkiewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu Andrzej Zapałowski skierował do Konsula Generalnego RP we Lwowie list, w którym znalazły się słowa: 

Przed laty emitowano w TVP film czechosłowacki pt. ,,Szpital na peryferiach” w reż. Jaroslava Dudka. Szczególnie utkwił mi w pamięci fragment dialogu- Gdyby głupota miała skrzydła, to latała by pani niczym gołębica”. Miłych lotów pani życzę oraz kolejnych równie twórczych przemyśleń–  A. Zapałowski.

 

Na zdjęciu po lewej Eliza Dzwonkiewicz, po prawej Andrzej Zapałowski

 

zdj.konsulat RP we Lwowie,

biw