Znamy już losy przemyskiego mostu kolejowego
Prezydent Przemyśla podjął decyzję o dalszym losie mostu kolejowego. Inwestycja zostanie zrealizowana w trakcie 5 lat.
Do 12 września można było wyrazić swoją opinię w sprawie przyszłości mostu kolejowego. Celem konsultacji był wybór jednej z dwóch koncepcji, która ma być zarekomendowana PKP PLK S.A. będącej realizatorem przyszłej inwestycji.
Udział w sondzie wzięły jedynie 463 osoby, które oddały 300 głosów ważnych. Za koncepcją nr 1, czyli wykorzystaniem starego mostu pod kładkę pieszo-rowerową oraz wybudowaniem obok całkiem nowego mostu w nowoczesnej technologii opowiedziało się 187 osób, zaś za drugą tj. rozbiórką istniejącej konstrukcji i budową nowego mostu, który wyglądem byłby zbliżony do wersji historycznej – 113. Dodatkowo do prezydenta wpłynęło 13 maili/pism dotyczących losu mostu kolejowego.
Prezydent Przemyśla nie ukrywa zaskoczenia słabą frekwencją i zainteresowanie tematem.
Robert Choma zdecydował o zaproponowaniu PKP PLK rozwiązania bliższego koncepcji 2, czyli budowy nowego mostu, w nowym śladzie ze względu na konieczność zwiększenia promienia łuku, o konstrukcji kratownicowej, nawiązującej do przemyskiego zabytkowego mostu. Włodarz miasta będzie oczekiwał aby konstrukcja jak najwierniej przypominała istniejący most.
Z obecnego mostu, Gmina będzie chciała przejąć tzw. historyczne przęsło nurtowe – niższe, które należy do najstarszych elementów mostu, aby wykorzystać go na potrzeby kładki pieszo-rowerowej. Do istniejących podpór dobudowane zostałyby „łączniki” z ulicą 22 Stycznia oraz Wilsona, z możliwym wykorzystaniem kratownicowych elementów pozostałych przęseł istniejącego mostu.