Znamy ,,jedynki” do sejmu z naszego okręgu. Jest mała sensacja.

2 sierpnia 2019

Jak już podawaliśmy, ,,jedynką” najmocniejszej partii w Polsce czyli Prawa i Sprawiedliwości będzie w naszym okręgu wyborczym Marek Kuchciński. Mimo zamieszania związanego z lotami samolotowymi marszałek sejmu prawdopodobnie utrzyma czołową pozycję na liście.

Karty wyłożyła też na stół podkarpacka Platforma Obywatelska. Dość sensacyjnie wygląda lista w stolicy Podkarpacia, gdzie stawkę otwiera popularny prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, który ma być lokomotywą wyborczą ugrupowania. Pogłoski o starcie Ferenca krążyły od dawna, choć niektórzy nie dawali wiary, że PO dla jednego mandatu może zaryzykować oddanie Rzeszowa w ręce PiS-u. Nie wiadomo czy Ferenc, w przypadku elekcji, mandat przyjmie, ale tzw. dobrze poinformowani twierdzą, że Ferenc z powodów osobistych chce być bliżej Warszawy. Drugie miejsce na rzeszowskiej liście PO ma szef podkarpackiej PO Zdzisław Gawlik, a trzecie Krystyna Skowrońska, która musi ostro walczyć o mandat.

W okręgu krośnieńsko-przemyskim na ,,jedynce” znalazła się posłanka z Krosna Joanna Frydrych, a na dwójce przemyślanin Marek Rząsa. I to właśnie te dwa nazwiska mają zdecydowanie największe szanse na wzięcie dwóch mandatów przypadających PO z tego okręgu.

Jedynką PSL-u w naszym okręgu będzie związany z Jarosławiem wieloletni poseł Mieczysław Kasprzak.

Sensacyjnie zapowiada się ,,jedynka” Bezpartyjnych Samorządowców w okręgu krośnieńsko-przemyskim. Listę Bezpartyjnych wg nieoficjalnych informacji otwierać ma były generał Straży Granicznej Dominik Tracz. Bezpartyjni Samorządowcy to formacja oparta o prezydentów miast, głównie z Dolnego Śląska, która uzyskała dobry wynik w ostatnich wyborach samorządowych.

Nie są znane ciągle podkarpackie listy lewicowego bloku tworzonego przez Razem, Wiosnę Biedronia i SLD.
Z kolei Paweł Kukiz ,,domyka” negocjacje z Konfederacją. Jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, wspólne ugrupowanie może na lidera okręgu krośnieńsko-przemyskiego wyznaczyć Roberta Majkę lub Andrzeja Zapałowskiego. Obydwaj są związani z Konfederacją, która w przeciwieństwie do KUKIZ’15, dysponuje strukturami terenowymi umożliwiającymi zebranie podpisów koniecznych do rejestracji list.

 

zdj.sejm.gov.pl, Paweł Kula