Żarty się skończyły. Straż Miejska egzekwuje prawo
Coraz częstszym obrazkiem na ulicach miasta jest laweta odholowująca pojazdy zaparkowane niezgodnie z prawem. Właścicieli źle zaparkowanych jedno- i dwuśladów czekają – w przypadku interwencji Straży Miejskiej kończącej się przymusowym holem – dotkliwe opłaty.
Zgodnie z uchwałą rady miejskiej za usunięcie pojazdu do 3,5 tony opłata w 2019 roku wynosi na terenie Przemyśla 320 złotych. Za źle zaparkowany motocykl można zapłacić 200 złotych, a za zwykły rower czy motorower 100 złotych.
Do kosztu holu należy doliczyć opłatę za parking – każdy dzień pobytu auta do 3,5 tony kosztuje 30 złotych. Parkowanie roweru to koszt 12 złotych, a motocykla 18 złotych za dobę.
Oprócz kosztów holowania i parkingu kierowcy pozostawiający pojazdy z naruszeniem prawa muszą się liczyć z mandatem karnym. Łączny koszt nieprawidłowego parkowania może oscylować w okolicach 500 złotych.
Straż Miejska może odholować auto m.in. w przypadku pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu, a także wtedy gdy zaparkujemy auto na miejscu dla niepełnosprawnych bez odpowiedniej karty parkingowej. Również brak ważnego ubezpieczenia OC może być powodem ściągnięcia pojazdu na parking strzeżony.
Także w przypadku przekroczenia gabarytów pojazdu albo zaparkowania pojazdu za znakiem informującym o możliwości odholowania Straż Miejska ma prawo do podjęcia tej nieprzyjemnej dla kierowcy czynności. Przepisy o usuwaniu pojazdów z drogi na koszt kierowcy reguluje artykuł 130 ustawy Prawo o ruchu drogowym.