„Z ziemi do nieba” – wyjątkowy wieczór w podziemiach przemyskiej Archikatedry

26 sierpnia 2017

W czwartkowy wieczór, w podziemiach Bazyliki Archikatedralnej w Przemyślu, młodzieżowa Diakonia Muzyczna Archidiecezji Przemyskiej przedstawiła program artystyczny „Z ziemi do nieba”. Była to muzyczna opowieść o bohaterskiej postawie rodziny Ulmów i żołnierzy podziemia niepodległościowego.

Program artystyczny składał się z trzech części: pierwszej i drugiej – będących muzyczną opowieść o bohaterskiej postawie Rodziny Ulmów i żołnierzy podziemia niepodległościowego oraz trzeciej – wspominającej tych, których szczątki spoczywają w podziemiach archikatedry.

Twórcami programu artystycznego są Maria Szulikowska, autorka tekstów oraz Monika Brewczak, dyrygent i autor muzyki, wraz z Diakonią Muzyczną Archidiecezji Przemyskiej, w której skład wchodzili uczestniczy Warsztatów muzycznych z nutą patriotyczną. Warsztaty rozpoczęły się 22 sierpnia w Bursie szkolnej Sług Jezusa w Przemyślu. Przez 3 dni prawie stuosobowa grupa przygotowywała się, aby uszanować pamięć zabitych w imię wiary i Ojczyzny oraz uświetnić wieczór swoim śpiewem i wspólną modlitwą za nasz kraj.

Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali we wsi Markowa w przedwojennym województwie lwowskim, a dzisiejszym województwie podkarpackim. W drugiej połowie 1942 r. pomagali żydowskiej rodzinie ukrywającej się przed Niemcami w lesie. Została ona jednak odnaleziona i zabita. Później, przez niemal 2 lata, Ulmowie mimo biedy i zagrożenia życia dali schronienie na poddaszu swojego domu ośmiorgu Żydom. Józef i ukrywający się u niego mężczyźni zajmowali się garbowaniem skór. O tym, że Ulmowie ukrywają Żydów doniósł Niemcom prawdopodobnie Włodzimierz Leś – granatowy policjant z Łańcuta. Rankiem 24 III 1944 r. przed ich dom przybyło pięciu niemieckich żandarmów oraz kilku granatowych policjantów. Dowodził nimi por. Eilert Dieken. Najpierw zamordowano Żydów, potem Józefa i Wiktorię (będącą w siódmym miesiącu ciąży). Następnie Dieken podjął decyzję o zabiciu szóstki dzieci.

Wkrótce po masakrze kilku mężczyzn z Markowej rozkopało zbiorową mogiłę, w której pochowano rodzinę, pomimo surowego zakazu Niemców umieścili zwłoki Ulmów w osobnych trumnach, co ułatwiło później identyfikację ciał. Po wojnie szczątki Ulmów ekshumowano i pochowano na cmentarzu parafialnym w Markowej.

W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2003 r. w diecezji przemyskiej rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów, który obecnie toczy się w Watykanie.