Wezwał policję, bo nie mógł otworzyć drzwi
Przemyślanin wezwał policję, bo nie mógł otworzyć drzwi, które wcześniej sam zablokował. Sprawa o ukaranie mężczyzny zostanie skierowana do Sądu Rejonowego w Przemyślu.
W czwartek, 21 kwietnia, około godz.22 mieszkaniec Przemyśla zadzwonił na policję informując, że w jego mieszkaniu ulatnia się gaz, a drzwi są zatrzaśnięte. Na miejsce natychmiast skierowano patrol, a wraz z nim straż pożarną, pogotowie ratunkowe i pogotowie gazowe.
Gdy strażacy weszli do mieszkania przez okno, okazało się, że informacja podana przez 61 -latka była kłamstwem. Funkcjonariusze podczas rozmowy z nietrzeźwym mężczyzną usłyszeli, że wymyślił tę historią, kiedy chwilę wcześniej, otwierając drzwi złamał w zamku klucz.
Przemyślanin trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł. Policjanci skierują wniosek o jego ukaranie do Sądu Rejonowego w Przemyślu.