W szkołach bez problemów. Prezydent stawia na zawody.

21 sierpnia 2019

Władze miasta poradziły sobie z zagadnieniem rekrutacji w szkołach. Podczas gdy problemy rekrutacyjne były doświadczeniem wielu miast w Polsce, w Przemyślu udało się bezboleśnie przeprowadzić rekrutację do szkół ponadpodstawowych. Podwojono też ilość oddziałów szkolnych. Dodatkowo, zapewniono miejsca dla młodzieży z Dynowa i Birczy, dzięki czemu młodzież z tych miejscowości może uczyć się w Przemyślu. Prezydent Wojciech Bakun nie kryje zadowolenia:

 

Jesteśmy otwarci i bardzo cieszymy się, że młodzież chce uczyć się w naszych szkołach. Wspólnie z Wydziałem Edukacji i Sportu UM w Przemyślu, dla młodzieży, która w tym roku ukończyła gimnazjum przygotowaliśmy w sumie 1044 miejsca w aż 33 oddziałach. Na tę chwilę przyjętych zostało 1014 osób – czyli dysponujemy jeszcze 30 wolnym miejscami. Natomiast na absolwentów szkół podstawowych czekało u nas 975 miejsc, z których 43 jest jeszcze wolne.

Władze miasta dostrzegają konieczność kształcenia zawodowego, i to w zawodach, w których występuje deficyt specjalistów. Przemyscy przedsiębiorcy narzekają na brak młodych ludzi na rynku pracy, którzy mają konkretny zawód. Brakuje między innymi budowlańców, kucharzy, informatyków i kelnerów. Osobną kwestią jest zanikanie potrzebnemu miastu rzemiosła np. stolarzy, ślusarzy i dekarzy. Ostatnio informowaliśmy o problemach zakładu tradycyjnego stolarskiego i zanikaniu tego fachu w mieście. Otwarcie się na młodzież spoza Przemyśla być może pozwoli zmniejszyć ten problem.

Czytaj tutaj: Ostatniemu zakładowi stolarskiemu w mieście grozi likwidacja.