W Przemyślu zmieni się cena za wodę i ścieki oraz ogrzewania z MPEC-u

5 czerwca 2016

Od lipca przemyślanie zapłacą więcej za wodę i ścieki, zaś obniżona zostanie cena wody ciepłej oraz ogrzewania pochodzącego z MPEC-u.

Na wniosek Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zostaną podwyższone opłaty za wodę i ścieki. Zgodnie z nową taryfą zakładając, że każdy z nas miesięcznie zużywa 3 kubiki wody, to podwyżka za osobę wyniesie 1,60, dla rodziny czteroosobowej miesięcznie będzie, to kwota 6,40 zł. Od lipca lub sierpnia obniżona zostanie cena za ciepłą wodę i ogrzewanie pochodzące z MPEC-u, w skali roku w zależności od mieszkania będzie to 30-70 zł.

PWiK zrealizował trzy duże projekty unijne, na rzecz których kiedyś zostały poczynione zobowiązania, które trzeba dotrzymać i zrealizować. Wypłacalność spółki i utrzymanie przychodów z podstawowej działalności musi być realne i udokumentowane żeby móc pozyskiwać i realizować skutecznie inwestycje na przyszłość. Do dziś spłacamy rocznie kilku milionowy kredyt, ale dzięki temu mamy najnowocześniejszą oczyszczalnię ścieków i uniknęliśmy kar, które mogły być nałożone na miasto – mówi Małgorzata Ossowska, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Przemyślu.

Kolejne zrealizowane przez spółkę inwestycje, to przepławka na Sanie i poprawa niezawodności dostarczania wody na Sanie. Jeszcze w tym roku PWiK będzie się starał o 8,5 mln dotacji unijnej, ale przy tym musi mieć 3,5 mln wkładu własnego.

Według danych przedsiębiorstwa przemyślanie zużywają coraz mnie wody. Bez podwyżki PWiK nie jest wstanie płynnie realizować potrzeb miasta. Jak mówi prezes spółki potrzeba nakładów inwestycyjnych żeby mogło być lepiej, aby spełnić oczekiwania jeśli nie wszystkich, to większości mieszkańców ( m.in. przyłączenie do kanalizacji nowych obszarów, tj. ul.Łętowskiej, a w przyszłości Lipowicy ).

Obniżka cen ciepłej wody oraz ogrzewania związana jest z niską ceną węgla. MPEC nawet gdyby nie chciał musiałby złożyć taryfę obniżającą ponieważ Urząd Regulacji i Energetyki weryfikuje zasadność kosztów – wyjaśnia zastępca prezydenta Grzegorz Hayder.