W Przemyślu odbyło się liczenie osób bezdomnych
W nocy z 8 na 9 lutego odbyło się ogólnopolskie liczenie osób bezdomnych. W Przemyślu osób mieszkających w pustostanach czy też altankach działkowych znaleziono siedem.
Określenie liczby osób bezdomnych jest niezbędne do podejmowania wszelkich działań mających na celu ograniczenie negatywnych skutków bezdomności w Polsce. Uzyskane dane pomogą kreować lokalną politykę społeczną w tym zakresie.
W zadanie zaangażowano wszelkie dostępne służby: pracowników policji, straży gminnej lub miejskiej, centrów zarządzania kryzysowego, pracowników ośrodków pomocy społecznej, pracowników placówek noclegowych dla osób bezdomnych, pracowników organizacji pozarządowych zajmujących się pomocą dla osób bezdomnych oraz wolontariuszy.
W trakcie prowadzonej akcji, funkcjonariusze policji oraz straży miejskiej przeprowadzali wśród bezdomnych rozmowy ankietowe, które miały przybliżyć przyczynę bezdomności. Wyniki analiz wskazały, że główną przyczyną jest brak pracy, który przekłada się na brak środków finansowych umożliwiających kupno lub wynajem mieszkania. Drugą ze wskazanych przyczyn jest konflikt rodzinny, wyjście z zakładu karnego, uzależnienia, zadłużenia i eksmisje.
Przemyscy policjanci dotarli do 7 osób bezdomnych. Żadna z nich nie wyraziła chęci przyjęcia pomocy w formie noclegu, prosili jedynie ciepłe posiłki. Pomimo niejednokrotnie bardzo ciężkiej sytuacji materialno – socjalnej, odmówili przewiezienia do noclegowni.
W Przemyślu, w schronisku Brata Alberta na sto miejsc zajętych jest 80, a w schronisku Caritasu dla kobiet z dwudziestu dostępnych zajętych jest 10.
Ogólnopolskie badanie liczebności bezdomnych jest realizowane co 2 lata na wniosek Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.