W inkubatorze narodzi się nowy e-Przemyśl?

9 stycznia 2021

 

Miasto stawia na e-firmy. Przemyski Inkubator Przedsiębiorczości i Innowacji poprowadzi ZETO. 

– Z jednej strony to ogromne wyzwanie, a z drugiej strony wiążemy z nim duże nadzieje. Inkubowanie firm – zwłaszcza młodych, nowych firm – nie jest prostym przedsięwzięciem. Chcemy się jednak tego podjąć, mając wieloletnie doświadczenie na tym polu. Wsparcie będzie się odbywać na wielu, wielu płaszczyznach – od najprostszych kwestii finansowo-księgowych, prawnych, po wsparcie merytoryczne, wsparcie naszą wiedzą i doświadczeniem – powiedział podpisując umowę z Miastem Janusz Błażej, prezes ZETO Rzeszów. 

Działania Operatora mają wspierać innowacyjność, promowanie oraz rozwój przedsiębiorczości mikro, małych i średnich przedsiębiorstw na terenie Przemyśla, regionu, powiatu przemyskiego oraz województwa podkarpackiego tłumaczył Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla. – Funkcja Inkubatora to nie tylko wynajęcie i zagospodarowanie powierzchni przez firmy. To cały proces inkubacji, sposób myślenia. Pomysł rodzi się w głowie początkującego przedsiębiorcy, ale często nie jest on sobie w stanie poradzić z kwestiami prawnymi, czy administracyjnymi i potrzebuje wsparcia. Tu powinien  je otrzymać – podsumował Bakun.

Jakie więc pomysły mogą zyskać uznanie operatora Przemyskiego Inkubatora Przedsiębiorczości i Innowacji, aby zostały zakwalifikowane do korzystania z miejskiego wsparcia? Jeszcze nie wiadomo. Zasady naboru określi przygotowywany regulamin. – Instytucja ta jest inkubatorem technologicznym tłumaczy prezydent Bakun. – To jest inkubator branży nowoczesnych technologii, otwarty na firmy programistyczne, tworzące oprogramowanie, firmy z branży udostępniania usług internetowych, czy przechowywania danych. Te wszystkie podmioty będą mogły znaleźć tutaj swoje miejsce. – Z założeń projektowych Przemyskiego Inkubatora Przedsiębiorczości i Innowacji wynika, że będzie on obejmował swoim wsparciem 12 firm, chociaż jak stwierdził Prezes ZETO-Rzeszów, jest to plan minimum. – Nasza uczelnia wiąże nadzieje z tym przedsięwzięciem – mówi dr Sławomir Solecki, Prorektor ds. Współpracy i Rozwoju PWSW w Przemyślu:  – Mamy zaproszenie do współpracy, więc sądzę, że nasi studenci będą częstymi gośćmi w Inkubatorze, że tam będą też rozwijali swoje zainteresowania, swoje pasje i że dzięki temu powstanie wiele dojrzałych pomysłów biznesowych i w końcu startupy tej branży IT”.

Po tych deklaracjach wydawałoby się, że młodzi przedsiębiorcy innych dziedzin niż informatycze, nie będą mieli szans na pomoc Miasta, które w swoim rozwoju stawia na nowe technologie. To nowum w specjalności Przemyśla. Co zatem z innymi domenami miasta? Co np. z turystyką, która jakby nie patrzeć, była dziedziną dominującą, choć nie w pełni wykorzystaną w rozwoju miasta. Złośliwi powiedzieliby nawet – w powstrzymaniu jego degradacji? Niestety w czasach pandemii turystyka mocno ucierpiała i straciła na swoim znaczeniu. Jako jedna z pierwszych potrzebuje pomocy, bo przecież pandemia kiedyś skończy się, turyści wrócą do swoich pasji i wrócą do miasta. Do tego czasu należałoby się przygotować. Dzisiaj w turystyce wszystko zaczyna się od nowa.

Sytuacja poepidemiczna, wymaga nowego podejścia do rozwoju i promocji turystyki. Ograniczenia w przemieszczaniu się i konieczność izolacji spowodowały, że turystyka zamarła i przeniosła się z rzeczywistości off-line do on-line. To było zauważalne w miejskich działaniach promocyjnych – także Przemyśla i funkcjonujących w tym czasie, w sposób ograniczony, instytucji kultury. Wirtualne spacery, zwiedzanie, internetowe, emisje filmów i spotów reklamowych promowały atrakcje. Niestety nie sprzedawały. Stąd kompletny krach turystyki i poszukiwania dróg wyjścia z kryzysu. Tu internet i nowe technologie znowu pokazały nowe możliwości. Wykorzystali je np. warszawscy przewodnicy, którzy sprzedawali vouchery na zwiedzanie miasta po epidemii.  

Badania i praca nad wykorzystaniem nowych technoligii w e-turystyce przez  turystyczno-promocyjna spółkę zarejestrowaną w inkubatorze, to szansa dla Przemyśla. Dzięki temu miasto może wskoczyć na wyższy poziom postrzegania go, jako turystycznego i uzyskać nową, dodatkową cechę wyróżniającą Przemyśl wśród miast turystycznych – specjalizację – innowacje w turystyce, zbieżną z innowacyjnym marketingiem w samorządach, zagadnieniem realizowanym przez samorząd województwa podkarpackiego. Tak się składa, że w ramach projektu Przemyski Inkubator Przedsiębiorczości i Innowacji przewiduje się, że infrastruktura inkubatora wraz z wyposażeniem będzie sprzyjała podmiotom MŚP w takich obszarach, jak rozwój zastosowań rzeczywistości rozszerzonej (wirtualnej, VR, AR) np. w turystyce. Miasto Przemyśl ma duże możliwości w tym zakresie przedstawiając m.in. swoje atrakcje w ramach e-usług, e-handlu i e-dystrybucji produktów podnoszących jakość życia i inteligentnej turystyki.  Dla potencjalnych najemców przestrzeni Inkubatora e-commerce, to również potencjalne źródło dochodów oraz upowszechnianie aplikacji wspierających osiąganie wysokiej jakości życia i inteligentnej turystyki. 

Tak więc wraz z otwarciem Przemyskiego Inkubatora Przedsiębiorczości i Innowacji może nastąpić nowe otwarcie w przemyskiej turystyce. Pod warunkiem, że znajdą się prywatni inwestorzy, chętni na zainwestowanie w realizację nowej koncepcji turystyki, jej promocji i sprzedaży lokalnych ofert turystycznych, noclegowych, produktów regionalnych oraz atrakcji i wydarzeń. Pierwsze koty za płoty Miasto ma za sobą. Właśnie uruchomiło Wirtualny Jarmark Bożonarodzeniowy, który pokazuje jak może wyglądać promocja Przemyśla przez produkty i usługi lokalnych przedsiębiorców i wytwórców nie do końca z turystyką związanych, a doskonale wpisujących się w ideę promocji i wsparcia lokalsów, z korzyścią dla turystyki i dla marki Przemyśl. 

Wydaje się, że spółka zarejestrowana w inkubatorze będzie mogła korzystać z wszystkich jego dobroci, dzięki temu, że Miasto będzie finansować jej funkcjonowanie i wspomagać w ten sposób działających w niej przedsiębiorców. Ci uzyskane dochody będą mogli inwestować w kolejne zaplanowane do realizacji projekty promocyjno – turystyczne. Miasto ma szansę zyskać w spółce przedsiębiorców solidnego partnera w budowie marki Przemyśl. Ta powinna być bardziej wydajna, niż społeczny klaster turystyczny, opierający swoją działalność tylko na składkach członkowskich. Po jakimś czasie spółka przedsiębiorców razem z Miastem będą mogli realizować wspólne cele promocyjno – turystyczne, zbieżne dla Miasta i przedsiębiorców. Działalność oparta na rachunku ekonomicznym zawsze jest bardziej wydajna, niż społeczna czy bazująca na wolontariacie.

 

Tak więc w inkubatorze może narodzić się nowy e-Przemyśl, miasto nowych technologii w e-turystyce. 

 

Mariusz Sidor

zdj. GM Przemyśl