Udział funkcjonariuszy BiOSG w misjach zagranicznych [zdjęcia]

8 lutego 2018

Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w minionym roku uczestniczyli w 36 misjach zagranicznych. Granic innych państw strzegą w ramach współpracy z Europejską Agencją Straży Granicznej i Przybrzeżnej „Frontex” oraz udzielają wsparcia w oparciu o porozumienia międzypaństwowe.

W roku 2017, 56 funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej uczestniczyło w 36 misjach koordynowanych przez Agencję „Frontex”.
Jeden kraj, w którym występuje problem migracyjny potrafi zdestabilizować sytuację migracyjną w całej Europie. Obserwowaliśmy to 2 lata temu w Grecji. Fala nielegalnej emigracji nie osłabła, zmieniły się tylko jej kierunki. Uczestniczenie w misjach zagranicznych jest dla nas bardzo ważne, bo zdobywamy doświadczenie w postępowaniu z grupami nielegalnych emigrantów. – mówi płk SG Robert Rogoz, komendant BiOSG.

Nasi funkcjonariusze nie tylko pełnią funkcję czysto wykonawczą, ale też doskonale sprawdzają się kierując siłami na tych odcinkach, są wspierającymi, koordynującymi działania innych uczestników misji zagranicznych. – mówi mjr Jerzy Ostrowski z BiOSG.
Funkcjonariusze BiOSG wspierają służby m.in.Hiszpanii, Włoch, Grecji, Słowacji, Bułgarii, Macedonii.

W operacji Frontexu, na Sycylii udział brał mjr Piotr Huszcza, który koordynował służbę funkcjonariuszy służb granicznych i policyjnych.
Gdy otrzymaliśmy informację, że do jednego z pobliskich portów będzie kierowany statek z migrantami na pokładzie wtedy natychmiast musieliśmy się tam pojawić i być gotowi do służby. – opowiada mjr P.Huszcza.

Kpt. Elżbieta Iwanicka-Ogrodniczak i st.chor.Iwona Choma od kilku lat pełnią służbę w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu. Swoje doświadczenie w pracy z migrantami wykorzystały podczas pracy na greckiej wyspie Lesbos.
Mamy doświadczenie jeśli chodzi o pracę z rodzinami. Wiemy jak się zachować w bezpośredniej relacji z nimi, by przebiegały one sprawnie i bezkonfliktowo. – wyjaśnia kpt. Iwanicka – Ogrodniczak.

Podczas operacji dowodziłam zespołem 13 funkcjonariuszy polskiego kontyngentu stacjonującego na wyspie Lesbos. Była to misja międzynarodowa. Naszym głównym zadaniem była realizacja przymusowych powrotów do Turcji cudzoziemców, których procedury zostały już zakończone, a którzy nie otrzymali ochrony międzynarodowej w krajach UE. – dodaje st.chor. Choma.

Odległość greckiej wyspy Lesbos od Turcji jest niewielka dlatego też uchodźcy najczęściej ją wybierają aby w łatwy i szybki sposób przedostać się na terytorium UE. Na wyspę dostają się przeludnionymi pontonami, ubrani w kamizelki ratownicze, które są ich jedynym zabezpieczeniem dlatego też często dochodzi do utonięć. Ze względu na dużą liczbę cudzoziemców wyspa Lesbos jest bardzo zanieczyszczona, co odstrasza potencjalnych turystów. Znajduje się tam kilka ośrodków dla uchodźców, przeludnienie w nich powoduje często wywoływane zamieszki na tle etnicznym.

W placówkach SG w Korczowej i Medyce utworzono Punkty Ogniskowe, w których całorocznie pełnią służbę funkcjonariusze służb granicznych ze wszystkich państw członkowskich UE.

Anna Fortuna

Fot. BiOSG oraz Anna Fortuna