Syn mieszkanki Przemyśla padł ofiarą rasizmu

14 sierpnia 2016

Mieszkanka Przemyśla zgłosiła się do komendy informując, że jej syn padł ofiarą publicznego znieważenia na tle przynależności rasowej. Do zdarzenia doszło na placu zabaw.

W piątek do przemyskiej komendy zgłosiła się matka 11-letniego chłopca, która oświadczyła, że jej syn padł ofiarą rasizmu – grożono mu w związku z jego kolorem skóry. Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 18.30 na placu zabaw przy ul. Grunwaldzkiej.

32 -letnia kobieta, która na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii kilka dni temu wraz z rodziną, przyjechała do rodzinnego Przemyśla na wakacje. Jej 11 -letni syn bawił się z innymi dziećmi na placu zabaw, gdy jeden z obecnych tam dorosłych zaczął publicznie kierować pod jego adresem wulgarne słowa oraz groźby. Przestraszony chłopiec uciekł do domu i o wszystkim opowiedział matce, a ta powiadomiła o zdarzeniu miejscową policję.

Prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia sprawcy przestępstwa oraz świadków zdarzenia.

Przestępstwo z nienawiści to zabroniony w polskim prawie czyn motywowany uprzedzeniami. Jest to przestępstwo, które zostało popełnione tylko dlatego, że osoba, przeciwko której jest wymierzone, ma cechę odróżniającą ją od sprawcy i często wyróżniającą ją z większości otaczającego społeczeństwa – np. ma inny kolor skóry, pochodzi z innego kraju lub innego kręgu kulturowego, mówi innym językiem, wyznaje inną religię.