Przemyślanie nie dali oszukać się metodą „na wnuczka”
Przemyślanie stają się coraz bardziej ostrożniejsi i nie dają się już tak łatwo oszukać metodą „na wnuczka”. Świadczy o tym zachowanie czterech mieszkańców Przemyśla, od których nieznany mężczyzna podający się za ich „syna” próbował wyłudzić pieniądze.
W miniony wtorek do czterech mieszkańców Przemyśla w wieku 85 – 86 lat, telefonował kolejno mężczyzna podając się za ich syna. Mówił, że jest w trudnej sytuacji finansowej i prosił o udzielenie pożyczki, w innym przypadku argumentował potrzebą zakupienia świątecznego prezentu oraz pilną potrzebą uregulowania zapłaty za zamówiony towar. Prosił przy tym o kwoty w wysokości 15 – 25 tys. złotych.
Przemyślanie okazali się jednak czujni, nie dali się nabrać oszustowi i natychmiast powiadomili o zdarzeniu policję. Czynności prowadzi wydział dochodzeniowo -śledczy przemyskiej komendy. Za usiłowanie oszustwa grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Przemyska policja przestrzega żeby pamiętać, że niezależnie kto dzwoni i na jaki cel potrzebuje pieniędzy, to pod żadnym pozorem nie ich przekazywać nieznajomej osobie. Jeżeli ktoś zadzwoni do Ciebie z taką prośbą i istnieje podejrzenie, że jest to oszust, natychmiast powiadom policję tel. 997 lub 112.
Porozmawiaj ze swoją babcią lub starszą sąsiadką i ostrzeż ją przed oszustami. Nie bądźmy obojętni – zadbajmy o bezpieczeństwo naszych najbliższych.