Przemyska Platforma o nowych rządach Prawa i Sprawiedliwości

1 grudnia 2015

Przemyska Platforma Obywatelska jest przeciwna temu, w jaki sposób Prawo i Sprawiedliwość zabrało się do rządzenia. Klub wytyka błędy opozycji i protestuje.

Dobra zmiana, którą zapowiadała główna nasza partia opozycyjna, obecnie rządząca, Prawo i Sprawiedliwość odbywa się pod osłoną nocy. To jest nowa jakość w polskiej polityce. Ustawy bardzo ważne dla funkcjonowania państwa procedowane są nocą – mówił podczas konferencji prasowej przemyskich struktur Platformy Obywatelskiej poseł Marek Rząsa. W sejmie zasiada on od ponad 6 lat, ale jak do tej pory czegoś takiego jeszcze nie widział. Panuje totalny chaos organizacyjny. Posiedzenia zwoływane są z dnia na dzień, a ich harmonogramy dostarczane są tuż przed. Dodatkową nowością są liczne przerwy w trakcie obrad.

Zdaniem posła Rząsy PiS realizuje scenariusz, którego nie znajdziemy w żadnym z ich programów wyborczych. Za to brak jakichkolwiek projektów dotyczących obietnic, takich jak : 500 zł na każde dziecko, darmowe leki dla emerytów, zmiany podatkowe CIT i VAT czy też minimalna stawka godzinowa za pracę 12 zł.

Marek Rząsa odniósł się również do ostatniego wystąpienia w sejmie posła Kornela Morawieckiego, który powiedział, że prawo nie jest rzeczą świętą, a najważniejszą rzeczą jest dobro narodu, prawo, które nie służy narodowi to jest bezprawie. Przemyski poseł nie ukrywa oburzenia tymi słowami i przypomina K.Morawieckiemu, że znalazł się w sejmie z wyboru narodu, jednak nie wszyscy głosowali więc nie może on mówić w imieniu całości. Nie można zapominać, że demokracja to również poszanowanie prawa, tych którzy są w mniejszości.

Poseł Rząsa nie przypomina sobie również aby kiedykolwiek miała miejsce sytuacja jak ta z ułaskawieniem przez prezydenta Mariusza Kamińskiego. Nie można ułaskawić osoby, która w świetle prawa jest niewinna, a Kamiński właśnie został skazany nieprawomocnym wyrokiem. Złożył on również apelację, która w momencie ułaskawienia wycofał.

My dzisiaj mamy władzę, my robimy zmiany, każdy kto jest przeciw musi odejść – to tragiczny sposób w jaki działa Prawo i Sprawiedliwość według radnego Wojciecha Błachowicza. Partia rządząca łamie zasady zaufania do polityków, do państwa, a w konsekwencji do samego ładu konstytucyjnego, którego następuje destrukcja. Tym samym zapominają oni, że posiadanie mandatu nie upoważnia do zmiany konstytucji ani do niszczenia państwa. Zachwiane zostały zasady funkcjonowania naszego kraju, o które walczono 25 lat temu. Państwo miało być państwem prawa, a nie jak podkreśla W.Błachowicz państwem „Prawa i Sprawiedliwości”.

Platforma Obywatelska nie zgadza się z tymi działaniami i zapowiada, że będą protestować.

Anna Fortuna