Przemyska drezyna pojedzie do ukraińskich Niżankowic

12 sierpnia 2017

„Przemyślanką Turystycznie bez Granic” – akcja promocyjna Stowarzyszenia Linia102.pl oraz Stowarzyszenia Linia102.ua we Lwowie. Tym razem drezyny dojadą do stacji w Niżankowicach.

W dniu 24 sierpnia, o godz. 15 na stację w Przemyślu wjedzie drugi hyundai relacji Kijów-Lwów-Przemyśl. Pokona on trasę przez Tarnopol, Winnicę, Chmielnicki. Pociągiem tym przyjadą studenci Uniwersytetu Kolejnictwa we Lwowie, którzy następnie powrócą trasą 102.pl.

Stowarzyszenie Linia102.pl w tym dniu planuje przejechać drezynami: przemyską Przemyślanką, Bieszczadzką Waderą, na trasie z Bakończyc do stacji w Niżankowicach. Akcja nasza ma na celu m.in. popularyzować turystykę w naszym regionie oraz pokazywać, że w ten sposób także można się przemieszczać – mówi prezes Stowarzyszenia Linia102.pl Karol Gajdzik.

Przedsięwzięcie będzie również promocją Stowarzyszenia linia 102.pl w Przemyślu oraz Stowarzyszenia linia 102.ua we Lwowie. Wspólnym celem tych stowarzyszeń jest : „Turystyka linią 102 bez Granic ” oraz udowodnienie, że dzięki SG Polski i SG Ukrainy oraz Urzędów Celnych Ukrainy jaki Żelaźnicy Ukraińskiej, PKP PLK S.A jak i również przy wsparciu Państwowej Administracji Obwodowej we Lwowie – można przekroczyć granicę przez przejście, którego nie ma na mapach Świata i Europy, w Malhowicach -Niżankowicach.

Parę dni temu otwarto na 5 dni granicę na Wołyniu, przez rzekę Bug, wykorzystując przy tym most pontonowy. Niedawno również czasowe przejście otwarto w Bieszczadach. Według K.Gajdzika takie otwarcie przejść sprzyja odwiedzinom sąsiedzkim, które z kolei są najlepszym sposobem na wzajemne poznawanie się narodów.

Te bliskie Kresy wciąż są nam bliskie mimo 70 lat granicy w tym miejscu. Uważam, że przejścia czasowe powinny być częściej otwierane, co służyłoby obu narodom. Nic tak dobrze nie wpłynie na normalizację naszych historii jak wzajemna rozmowa ludzi tam na dole, a nie tych na górze. A widać, że oni chcą rozmawiać, chcą przyjeżdżać. Potencjał tego rejonu jest duży i trzeba go wykorzystywać. Dlaczego nie zostało otwarte np.przejście na kilka dni w Niżankowicach, byłoby to genialne, skorzystaliby z tego na pewno turyści i wpłynęłoby to na rozwój naszego regionu.– wyjaśnia K.Gajdzik.

Osoby, które chciałyby przejechać drezynami do Niżankowic w dniu 24 sierpnia proszone są o wcześniejszy kontakt z organizatorami akcji. Liczba miejsc ograniczona.