Pracownik nastawni kolejowej w Medyce działał w rozbitej zorganizowanej grupie przestępczej
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej rozbili zorganizowaną grupę przestępczą przemycającą papierosy ukryte w wagonach kolejowych wjeżdżających z Ukrainy. W proceder zaangażowany był pracownik nastawni kolejowej w Medyce.
Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej od roku prowadził śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem, przechowywaniem oraz dalszą dystrybucją papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Nielegalne wyroby, przemycane były w wagonach towarowych pociągów wjeżdżających z Ukrainy. Papierosy najczęściej ukrywano pod rudą żelaza.
W procederze udział brał pracownik nastawni kolejowej w Medyce, który informował zaangażowane osoby m.in. o czasie wjazdu oraz rozładunku składów kolejowych. W sprawę zaangażowani byli obywatele Polski, w tym przede wszystkim rodzina mieszkająca w przygranicznej miejscowości oraz obywatel Ukrainy, który był odpowiedzialny za przewożenie trefnego towaru w głąb kraju.
Na przestrzeni minionego roku, funkcjonariusze Straży Granicznej wspierani przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej oraz Straży Ochrony Kolei, kilkukrotnie ujawniali przemyt organizowany przez członków rozpracowanej grupy.
Szacuje się, że grupa przestępcza mogła wprowadzić na rynek nielegalne papierosy pochodzące z przemytu, gdzie należności dla Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych podatków i cła przekraczają 2,5 mln złotych.
W dniu 27 marca, przeszukano kilku posesji jednocześnie oraz zatrzymano sześciu członków grupy. Zaangażowanego w proceder Ukraińca, zatrzymano dwa dni wcześniej podczas próby wywozu z terenu pogranicza papierosów wyjętych z wagonów. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym dwie osoby kierowania tą grupą. Decyzją prokuratora, zastosowano środki w postaci poręczeń majątkowych oraz dozoru policyjnego. Natomiast decyzją sądu, wobec zatrzymanego obywatela Ukrainy oraz jednego z obywateli Polski, któremu postawiono zarzut kierowania grupą przestępczą, zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.