W poniedziałek, na Zamku Kazimierzowskim odbył się konwent wyborczy przemyskiej Platformy Obywatelskiej, na którym został zaprezentowany kandydat na prezydenta Przemyśla Wojciech Błachowicz oraz kandydaci na przemyskich radnych. Gośćmi konwentu byli między innymi poseł i sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Rynasiewicz, posłanka Krystyna Skowrońska, poseł Mirosław Pluta, poseł Marek Rząsa.

Tematem przewodnim konwencji był rozwój miasta. Pierwszym gościem, który zabrał głos, był Zbigniew Rynasiewicz, który podkreślił jak niezwykle ważne są wybory samorządowe, od których tak naprawdę nie ma ważniejszych. Wiceminister zaznaczył też, że w samym Przemyślu wiele inwestycji nie zostałoby zrealizowanych bez ludzi Platformy w radzie miasta. Szansę mamy ogromną. Warto wygrać te wybory, aby zrealizować nasze plany, ambicje i marzenia w samorządzie – mówił Rynasiewicz.

Głos też zabrała Krystyna Skowrońska która na wstępie powiedziała: – Przy lotnisku jest baner reklamujący Twierdzę Przemyśl. A ja chciałabym Wojtku, abyś Ty wraz kolegami i koleżankami tę twierdzę Przemyśl odbił dla Platformy Obywatelskiej. Posłanka mówiła także o braku komunikacji obecnych władz województwa z samorządami Podkarpacia. Stan ten może zmienić, według posłanki tylko zwycięstwo PO. Podkreślała jak dużo dla Przemyśla zrobił Wojciech Błachowicz jako wiceprezydent miasta, który jeździł do Warszawy aby wynegocjować pieniądze na budowę obwodnicy Przemyśla. Obecny prezydent do tej inwestycji nie bardzo się kwapił, jest ona niejako wymuszona, ale jakże potrzebna dla Przemyśla – mówiła Krystyna Skowrońska. Teraz kiedy w kontrakcie regionalnym jest do wzięcia przez samorządy 22,5 miliarda złotych, jest szansa pozyskania pieniędzy porównywalnych do tych, jakie do tej pory udało się zdobyć. Wiele inwestycji jak autostrada i strefa inwestycyjna już działają, jednak do pełni sukcesu potrzeba na czele miasta kogoś, kto potrafi rozmawiać z przedsiębiorcami, a taką osobą, zdaniem pani posłanki, jest Wojciech Błachowicz. Jesteśmy wiarygodni, my nie latamy do Madrytu Ryanairem. My staramy się ciężko pracować. Jednak musimy przekonywać młodych. Bo Nowa Prawica to nie jest oferta ani dla starszych, ani dla młodych. Tam naprawdę za wszystko trzeba płacić, tam nie ma troski o obywatela. A Wy pokazujecie że najważniejszy jest obywatel – kończyła posłanka nawiązując do rosnącej popularności Kongresu Nowej Prawicy.

Poseł Mirosław Pluta podkreślił przynależność Błachowicza do nowej generacji polityków PO, którzy posiadają mocny kręgosłup moralny i liberalne spojrzenie na rzeczywistość. Poseł Marek Rząsa przypomniał jak od 2002 roku, kiedy PO w przemyskiej radzie miejskiej miała jedynie dwóch radnych, formacja ta w Przemyślu stopniowo rośnie w siłę i dziś posiada radnych ośmiu. Życzyłbym sobie, abyśmy teraz w 2014 roku mieli dwunastkę i moglibyśmy w radzie rządzić samodzielnie. Będzie to trudne, ale jedno jest pewne, że ktokolwiek wygra te wybory to bez Platformy Obywatelskiej nic nie zrobi w Przemyślu – mówił Rząsa.

Kandydat na prezydenta Wojciech Błachowicz przypomniał osiągnięcia swoje oraz formacji, której jest liderem w Przemyślu. –Niezwykle się cieszę, że zawsze mogłem liczyć na pomoc pana ministra Rynasiewicza, który zawsze pomagał Przemyślowi. 35 milionów złotych do pierwszej części obwodnicy Przemyśla nie przyszło samo, i dzisiaj jak pan prezydent mówi, że ja się chwalę obwodnicą, to muszę się chwalić, bo to nie jest tylko moje dzieło, ale także dzieło Platformy Obywatelskiej. I to jest coś, bez czego miasto byłoby zadłużone o 35 milionów złotych więcej. Także druga nitka obwodnicy to, według Błachowicza efekt działań Platformy – Prezydent mówił, że jest to droga donikąd i jakaś fanaberia. A komunikacja to pierwszy krok do rozwoju. Tego Przemyślowi brakowało przez kilkadziesiąt lat. Ta część obwodnicy to kolejne 100 milionów złotych dla Przemyśla, również pozyskane za naszą zasługą.

Błachowicz, jako największy problem Przemyśla określił bezrobocie i brak rozwoju gospodarczego. Receptą jest program Platformy Obywatelskiej. A obejmuje on pozyskiwanie nowych miejsc pracy w strefie ekonomicznej, ograniczenie wzrostów opłat i podatków komunalnych, pięcioletnie zwolnienie od podatku od nieruchomości dla nowych inwestorów, sprzedaż terenów inwestycyjnych z użytkowaniem wieczystym za 25 procent wartości, dopuszczenie do inwestycji miejskich prywatnych partnerów, walka o pieniądze z kontraktu regionalnego, budowa elektrociepłowni.

To co robiliśmy do tej pory gwarantuje nasze pełne przygotowanie. Chciałbym abyście Państwo nadal w tym uczestniczyli. Bez Was, ja nie jestem w stanie zrobić niczego. To drużyna decyduje o sukcesie. Ale każda drużyna musi mieć swojego lidera. Ja chcę być takim liderem, chcę być Waszym liderem. Gwarantuję, że zrobię wszystko, aby to przywództwo było dla Was satysfakcjonujące, ale też oczekuję od Was szeroko zakrojonej pomocy. Czy ja mogę liczyć? Pomożecie? – w takim stylu lat 70-tych zagrzewał salę Wojciech Błachowicz, otrzymując w zamian gromkie – Pomożemy!

Konwent zakończył się przedstawieniem kandydatów do rady miasta i sejmiku wojewódzkiego.

Piotr Gdula