Obsceniczne napisy w centrum. Wątpliwa wizytówka miasta.

6 września 2019

Podcień pod budynkiem przy ulicy Dworskiego 18 to, od dawien dawna, miejsce problemowe. Choć jest to centrum miasta, to przechodnie idąc tamtędy przyspieszają kroku. Przyczyna jest powszechnie znana- pod podcieniem gromadzą się grupki młodzieży związanej z subkulturą kibicowską. Ściany podcienia są często upstrzone niewybrednym graffiti, a podłoże systematycznie jest zanieczyszczone niedopałkami, śliną, a nierzadko moczem. Pojawiały się pomysły, by zainstalować porządny monitoring, a nawet by wykwaterować mieszkanie na parterze kamienicy i założyć tam posterunek Straży Miejskiej. Od lat jednak nikt nie jest w stanie poradzić sobie z kłopotliwym podcieniem- okazuje się, że grupki młodzieży w dresach są trwalsze niż kolejne ekipy rządzące miastem.

Przez to miejsce przechodzą codziennie tysiące pieszych. W pobliżu jest ruchliwy przystanek, a miejsce jest na szlaku prowadzącym m. in. do szkół podstawowych i średnich. W godzinach popołudniowych najczęstszym widokiem są grupki idącej szkolnej młodzieży. Z ważnych instytucji znajdujących się w najbliższym otoczeniu wymienić można na przykład Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 czyli tzw. Szaszkiewiczówkę, biuro poselskie i kancelarie notarialne.

Tymczasem od jakiegoś czasu tj. co najmniej kilkunastu dni fragment muru zapisany jest wulgarnymi treściami. Napis wykonano sprejem i ewidentnie ktoś kto przelał swoje uczucia do wrogiego klubu na ścianę budynku to kibol piłkarski. Miejsce jest tak eksponowane, że niemożliwe jest by napisu nie zauważyli patrolujący ulice strażnicy miejscy czy urzędnicy miejscy przemieszczający się chodnikami miasta. Jednak najwidoczniej nikomu nie przeszkadzają treści na kamienicy zarządzanej przez miejską spółkę Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej sp. z o.o, bo napis istnieje w sobie w najlepsze.