Manifestacja KOD na przemyskim Rynku i pod siedzibą PiS [Galeria zdjęć]
Podobnie, jak w innych polskich miastach, również w Przemyślu 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, odbył się protest Komitetu Obrony Demokracji. Manifestacja, na której obecnych było ponad 100 osób odbyła się w godzinach wieczornych na przeciw Urzędu Miejskiego. Następnie protestujący przemaszerowali na wybrzeże Józefa Piłsudskiego, pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości.
„Stop dewastacji Polski” to główny temat wczorajszego protestu. Data protestu była nieprzypadkowa. – 13 grudnia. Data, która Polakom bardzo źle się kojarzy. Dziś, 13 grudnia 2016 roku, w 35. rocznicę jednego z najbardziej niechlubnych przejawów łamania prawa, jakim był stan wojenny, upominamy się o prawa demokratyczne. One znów są brutalnie łamane. Dlatego tu jesteśmy – mówił przewodniczący przemyskich struktur KOD Witold Domański. Jego zdaniem dziś znów są powody aby z niepokojem patrzyć na przyszłość Polski. Niszczona jest niezawisłość sądów, czego przykładem jest przejęcie kontroli przez PiS nad Trybunałem Konstytucyjnym. – Organ, który został powołany, by czuwać nad zgodnością prawa z zapisami Konstytucji, na naszych oczach zmienia się w fasadową instytucję podporządkowaną rządowi – mówił do protestujących Domański.
Wielkim zagrożeniem, według protestujących, jest zawłaszczanie przez Prawo i Sprawiedliwość Polski dla siebie. Przykładem tego jest niszczenie niezależności mediów publicznych, ograniczanie praw obywatelskich w tym prawa do publicznego wyrażania swoich poglądów. Według Domańskiego – dziś dzięki tzw. dobrej zmianie publiczne media znów działają według skompromitowanych peerelowskich wzorów; są propagandową tubą „jedynie słusznej” partii i jej „pierwszego sekretarza”. Nie zgadzamy się na propagandę sukcesu, na pomijanie faktów niewygodnych dla władzy, na manipulowanie informacjami.
Demonstracja zakończyła się mocnymi słowami – Dziś, w 35. rocznicę 13 grudnia jesteśmy tutaj i protestujemy. W społeczeństwie jest coraz więcej osób, którym dobra zmiana wychodzi bokiem. Mamy już dość! My nie prosimy, lecz żądamy. Od prezydenta, premier i jej ministrów, od sądów, od posłów i senatorów – żądamy bezwzględnego przestrzegania prawa. Żądamy sprawiedliwości w traktowaniu obywateli. Żądamy zaprzestania działań, które niszczą Polskę.
no images were found
