Kto w Przemyślu straci na likwidacji gimnazjów?

9 marca 2017

Związek Nauczycielstwa Polskiego zbiera podpisy o zwołanie referendum w sprawie odwołania likwidacji gimnazjów. W Przemyślu w wyniku tej reformy bez pracy pozostanie 5 nauczycieli.

Rozpoczynające się od września br. wygaszanie gimnazjów, to pierwszy etap reformy edukacyjnej autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim czasie organy prowadzące, czyli samorządy miały obowiązek przygotowania tzw. uchwał intencyjnych o projektach sieci szkół podstawowych i również sposobie przejmowania budynków przez nie.

Jak twierdzi poseł Andrzej Matusiewicz reforma została dobrze przygotowana i jest wynikiem bardzo szerokiej konsultacji jaką parlamentarzyści oraz samorządowcy tego ugrupowania odbyli w kampanii wyborczej w 2014 i 2015. Wśród zebranych wówczas opinii przeważały te negatywne dotyczące wprowadzenia gimnazjów.

Stosunkowo najlepsza sytuacja jest w miastach. Są oczywiście takie gminy np. w naszym powiecie, w których szkołom mogłaby grozić likwidacja. By tak się jednak nie stało, dla tego rodzaju gmin minister edukacji prawdopodobnie już w tym miesiącu wyda specjalne rozporządzenie dotyczące innego sposobu naliczania subwencji oświatowej. Będzie ono dotyczyć tych szkół, gdzie są klasy łączone, gdzie klasy 1-3 są nieliczne – mówi poseł PiS Andrzej Matusiewicz.

Nauczyciele nie stracą pracy jak twierdzi poseł, będą to jedynie pojedyncze przypadki. Na 500 nauczycieli, których dotyczy ta reforma oświatowa na terenie Przemyśla, 5 osób jest zagrożonych brakiem dalszego zatrudnienia. Myślę, że organ prowadzący znajdzie takie rozwiązania, które pozwolą na uzyskanie np. dodatkowych godz dla tych osób tak aby nie straciły zatrudnienia – dodaje poseł.

W rezerwie samorządu miasta Przemyśla pozostawiono 2 mln zł na kwestie związane z reformą, przeznaczone zostaną one np. na stworzenie pracowni, których brak będzie po połączeniu placówek, w niektórych szkołach podstawowych.

Zdaniem A.Matusiewicza jest bardzo mało protestów ze strony rad rodziców czy dyrekcji szkół dotyczących likwidacji gimnazjów. Związek Nauczycielstwa Polskiego przeciw tym zmianom przeprowadza akcję zbierania podpisów, chcą aby w tej sprawie zwołano ogólnopolskie referendum.

Mam tutaj sygnały, dzwonią nauczyciele do mojego biura poselskiego że panie aktywistki z ZNP wymuszają te podpisy, mówiąc „jeżeli nie chcesz być zwolniona to nam podpisz”. To są sygnały z powiatu przemyskiego. To zjawisko jest bardzo negatywnie oceniane i nie powinno mieć ono miejsca zwłaszcza, że ZNP kiedyś był innego zdania – dodaje poseł A.Matusiewicz.

Jeśli uzbierają podpisy – a jest ich potrzebnych 0,5 mln – zostanie rozpoczęta procedura referendalna. Decyzję o zwołaniu referendum podejmuje Sejm większością głosów. Przypominamy, że większość w Sejmie należy do PiS więc jaki byłby wynik nie trudno się domyśleć.

Anna Fortuna