Kto przypisze sobie zasługi za remont Bielskiego? Właśnie wystartował wyścig
Ledwo w poniedziałek zakończyła się konferencja prasowa dotycząca pozyskania przez miasto finansowania na remont ulicy Bielskiego, na skrzynki prasowe przyszła informacja, że już w środę odbędzie się kolejna konferencja związana z remontem tej ulicy. Zaproszenie dotyczyło uroczystości podpisania umowy na finansowanie inwestycji.
I rzeczywiście, o ile w poniedziałek na froncie remontu ulicy Bielskiego brylował przewodniczący Maciej Kamiński w towarzystwie wicewojewody Jolanty Sawickiej, to już w środę inicjatywę odzyskał prezydent Wojciech Bakun, pozując u boku tej samej Jolanty Sawickiej, z zalaminowaną promesą na dofinansowanie prac.
Wyścig ruszył. Każdy z dwóch głównych graczy miejskiej polityki musi wykazać, że właśnie on ma sprawczą rolę w położeniu asfaltu, którego położyć nie można było od 20 lat. Gra toczy się o głosy mieszkańców Bielskiego, którzy dojeżdżając do domów nierzadko pomstują na stan tej drogi. Istotne jest także budowanie wizerunku dobrego gospodarza, który wreszcie coś dla Przemyśla potrafi załatwić.
Dlatego należy spodziewać się jeszcze niejednej uroczystości związanej z położeniem masy bitumicznej na tej drodze. Okazji będzie co najmniej kilka. Uroczyste podpisanie umowy z wyłonionym w przetargu wykonawcą, uroczyste wbicie pierwszej łopaty na placu budowy, uroczyste przecięcie wstęgi po zakończeniu prac. Uroczystości będą się odbywać oczywiście w godzinach pracy, za którą płacą podatnicy. Ale to mało istotny szczegół. Istotne jest to, kogo bardziej z wymianą nawierzchni będą kojarzyć mieszkańcy dużego osiedla.
Pieniądze na remont drogi trafiły z listy rezerwowej do Przemyśla trochę przez przypadek, bo pod koniec wczorajszej konferencji prasowej, dyrektor infrastruktury wojewódzkiej z Rzeszowa przyznał, że środki znalazły się dzięki temu, że oferty na inne przetargi w województwie były niskie i trochę pieniędzy w kasie zostało. I stąd ten sukces. Nazwiska dyrektora nawet nie wymieniono w trakcie spotkania z prasą, ale to też jest mało istotny szczegół.
Najważniejsze jest to, że Bielskiego będzie wyremontowane. A dyrektor z Rzeszowa nazywa się Krzysztof Sopel.
B.Wilk
zdj. A. Czereba, UM, J. Borzęcki