Krzyż upamiętniający zamordowanych mieszkańców Przemyśla i okolic powrócił do lasu na Lipowicy [galeria zdjęć]

30 listopada 2018

29 listopada 1943 roku, w lesie w dzielnicy Lipowica, Niemcy dokonali mordu na mieszkańcach Przemyśla, Żurawicy, Tarnawiec oraz innych okolicznych miejscowości.

Ciała 32 zamordowanych ekshumowano po wojnie i pochowano w zbiorowej mogile na Cmentarzu Zasańskim w Przemyślu. W lesie zaś postawiono krzyż, który z czasem uległ zniszczeniu. Na prośbę syna zabitego Podhalańczyka, Janusz Galiczyński rozpoczął starania o postawienie w tym samym miejscu nowego krzyża. Jego działania wsparli: Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków, Nadleśnictwo Krasiczyn, Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej i Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie.

W dniu wczorajszym odbyło się uroczyste poświęcenie krzyża, który wcześniej został tam dostarczony i usadowiony dzięki pomocy wojska.

– Wiedza o tragicznych wydarzeniach, które rozegrały się w tym miejscu, nie jest niestety powszechna. Krzyż, który został tu dzisiaj poświęcony, jest przede wszystkim znakiem naszego szacunku, ale pełniej możemy oddać hołd tutaj pomordowanym mówiąc o nich głośno oraz zachowując w naszych sercach wspomnienie o nich – powiedział prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun.

Prezydent podziękował głównemu inicjatorowi przedsięwzięcia.
– Szczególnie dziękuję Panu Januszowi Galiczyńskiemu, jakże niestrudzonemu opiekunowi wielu miejsc pamięci znajdujących się na terenie naszego miasta. – dodał W.Bakun.

Janusz Galiczyński znany jest w Przemyślu również z innych inicjatyw, m.in. wyremontował mogiłę bohaterów wojennych, odnowił miejsce pamięci przy ul. Lwowskiej.

– Myślę, że jest to człowiek, który ma jakąś misję do spełnienia w Przemyślu i spełnia ją. To jest przykład, że jedna osoba może pociągnąć za sobą wiele ludzi, a przede wszystkim potrafi przekonać też instytucje. W tej prostocie, zaangażowaniu tego człowieka jest wielka siła. Pan Janusz odkrywa, pokazuje nam miejsca dawno zapomniane aby je upamiętnić – powiedział ks. prot. płk Jerzy Mokrauz.

Do tej pory nie ma dokładnych danych ile osób zostało zamordowanych w trakcie wojny, w lesie na Lipowicy.
– Prawdopodobnie wystąpimy do IPN i do wojewody aby tutaj przeprowadzić prace i dokonać kolejnych ekshumacji – dodał dyrektor MNZP Jan Jarosz.

Poświęcenia krzyża dokonali ks. prot. płk Jerzy Mokrauz oraz ks. Stanisław Bartmiński – emerytowany proboszcz parafii Krasiczyn.

no images were found