Konfliktu w radzie miejskiej ciąg dalszy
Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta przewodniczący klubów radnych PiS, Regia Civitas i SLD krytykowali zachowanie radnych Wspólnie dla Przemyśla i Koalicji Obywatelskiej na ubiegło czwartkowej sesji oraz próbowali uzasadnić nieudzielenie prezydentowi votum zaufania i absolutorium za 2019 rok.
Na sesji absolutoryjnej mieliśmy kolejny pokaz buty, arogancji, chamstwa, w wykonaniu radnych prezydenta oraz osób przybyłych, mamy wrażenie, na ich zlecenie. Łapanie za zdanie wyrwane z kontekstu były metodą, zasłoną dymną, którą stosował prezydent i jego radni w celu zdyskredytowania kolejnych naszych argumentów przedstawianych na sesji – mówi Robert Bal, przewodniczący Klubu Radnych „Regia Civitas”.
Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że dwunastu radnych nie zagłosowało nad nieudzieleniem absolutorium i votum zaufania na zasadzie „nie, bo nie”. Były konkretne argumenty, konkretnie przedstawiliśmy swoje stanowisko, bo też taka nasza rola. Ale to również nie oznacza tego, że daliśmy czerwoną kartkę panu prezydentowi i że nie chcemy z nim współpracować – zapewnia Maciej Kamiński, przewodniczący Klubu Radnych PiS.
Przewodniczący klubów radnych PiS, Regia Civitas i SLD zarzucali też prezydentowi ich ignorowanie. Miało się to wyrażać brakiem spotkań z tymi klubami radnych i współpracowanie jedynie z pro-prezydenckimi klubami Wspólnie dla Przemyśla i Koalicją Obywatelską.
Prezydent Wojciech Bakun nie przeczy temu zarzutowi i nawet rozważa możliwość rozpoczęcia organizowania spotkań z tymi trzema klubami nawet co dwa tygodnie. Tyle tylko, że według niego ten zarzut akurat nie ma żadnego odniesienia do kwestii absolutorium
Ja przyjmuję oczywiście tę krytykę. Natomiast ona się odnosi, to trzeba zaznaczyć, tylko do kwestii votum zaufania. To może być oceną dotyczącą kwestii udzielania votum zaufania prezydentowi. Natomiast co do absolutorium, to tutaj powinniśmy się odnosić tylko i wyłącznie do kwestii merytorycznych związanych z finansami i z budżetem. A te powody, które zostały przez radnych przytoczone, niestety, i należy to stwierdzić, są co najmniej wyssane z palca – powiedział prezydent Wojciech Bakun.
Podczas gdy radni opozycyjni wobec prezydenta uważają tę swoją decyzję z ostatniej sesji za uzasadnioną merytorycznie, to radni z klubów pro-prezydenckich zarzucają im tendencyjność i realizację wcześniej zaplanowanej strategii przejęcia całej władzy w mieście.
Dodajmy, że aktualnie do faktu nieudzielenia absolutorium prezydentowi za 2019 rok ma odnieść się Regionalna Izba Obrachunkowa.
(tekst, zdjęcie – jb)