Konferencja przemyskiej PO – Projekt budżetu Przemyśla na rok 2016, to „budżet zwijania miasta”
Turystyka ma być szansą na rozwój Przemyśla. To powtarzające się wciąż oklepane hasło nijak przekłada się na praktykę i w dalszym ciągu nic się nie zmieni w tej kwestii. W budżecie miasta na rok 2016 na tą dziedzinę przewidziano aż 49 tys. zł. Projekt budżetu Miasta Przemyśla na rok 2016, to budżet zwijania miasta, a nie jego rozwoju.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej w Przemyślu, radny Wojciech Błachowicz przedstawił projekt budżetu Miasta na rok 2016. Jak podkreśla, jest to budżet zwijania Miasta. Kolejny już taki i drugi przygotowany przez koalicję rządzącą w Przemyślu.
Projekt budżetu na rok 2016 zakłada dochód Miasta w wysokości 295 mln zł – jest to spadek o 5 % w porównaniu do roku 2015 – oraz wydatki w kwocie 292 mln zł. Sumy te są zrównoważone, gdyż takie muszą być, jednak należy brać pod uwagę iż w ciągu roku pojawiają się zawsze uchwały, które zmieniają te kwoty. Spadający dochód własny Miasta jest złą prognozą, pokazuje on, że Przemyśl się nie rozwija co widać poprzez malejący wpływ z tytułu podatków od nieruchomości czy też podatków lokalnych ( jak VAT czy CIT ).
Rok 2015 i 2016 to nadal jeśli nie zadłużanie Miasta, to na pewno nie rozwiązywanie problemów strukturalnych. A jak zwraca uwagę przemyski radny W.Błachowicz w kolejnych latach po dużych inwestycjach są przewidziane coraz większe spłaty zadłużenia. Miasto, które nie będzie miało dochodów własnych na odpowiednim poziomie skazane będzie na klęskę. Pod tym względem Przemyśl już ma problemy, a wszystko wskazuje, że będzie jeszcze gorzej. Nie możemy też liczyć na wsparcie ze strony województwa. W przyszłym roku otrzymamy od niego 300 tys. zł na inwestycję związaną ze stadionem Juvenii. Jest to jedyny projekt na chwilę obecną dotyczący Przemyśla jaki znajduje się w budżecie wojewódzkim.
Przemyska Platforma Obywatelska zapowiada składanie poprawek do budżetu, ale nie ma złudzeń co do ich odrzucania przez koalicję.
Najbardziej niepokojące cyfry pojawiające się w projekcie budżetu na rok 2016 dotyczą obszarów edukacji, kultury i oświaty, turystyki oraz sportu. Edukacja, to worek bez dna, do którego Miasto wciąż dorzuca. Na chwilę obecną wciąż brakuje ok 5 mln zł. Jednak nie ma pewności, czy ta kwota nie jest większa. Projekt budżetu na rok 2016 przewiduje, że w tej dziedzinie będzie jeszcze większy deficyt, albowiem oświata otrzyma o kolejne 5 mln zł mniej niż w budżecie bieżącym.
O 50 % mniej funduszy zostanie przeznaczonych na ochronę zabytków i ich konserwację – 127 tys.
zł. Taki sam spadek dotknie sport, który już i tak jest niedowartościowany. W bieżącym roku na kulturę fizyczną przeznaczono 300 tys. zł, w roku przyszłym będzie to kwota 160 tys. zł.
Dziedziną, która miała być dźwignią i ratunkiem dla Przemyśla, poprzez wykorzystanie jego walorów jest turystyka. Wciąż powtarzają się puste hasła, że właśnie to jest kierunek, z którego możemy czerpać zyski jednak przy kwocie 49 tys. zł jaka została zaplanowana na cały rok 2016 wydaje się to wręcz absurdalne.
Przy takim budżecie, takiej strategii Miasto będzie umierać co podkreśla radny.. Mieliśmy aspiracje aby być drugim miastem wojewódzkim, tymczasem pozostaje nam porównywać się do tych mniejszych. Jednak na chwilę obecną wypadamy bardzo słabo nawet na tle miast takich jak Mielec czy Krosno.
Anna Fortuna