Jest pomysł stworzenia w Przemyślu państwowego zakładu przetwórstwa spożywczego. Odbudują Pomonę?

31 lipca 2018

W Przemyślu może powstać zakład narodowego holdingu spożywczego oraz punkty sprzedaży bezpośredniej od rolników.

Ułatwienie sprzedaży bezpośredniej, większe dopłaty do paliwa dla rolników (w przyszłym roku budżet państwa przeznaczy na ten cel 1 miliard 800 mln zł), utworzenie narodowego holdingu spożywczego, którego udziałowcami będą mogli być rolnicy i tym samym decydować o cenach swoich produktów – to główne punkty programu rządowego dla rolników.

W latach 90, zakłady przetwórstwa owocowo-warzywnego były wykupowane przez podmioty zagraniczne, tak było w przypadku np. Hortexu z Leżajska. Monopol jakie te firmy na tym rynku mają sprawia, że ustalają one ceny, często tzw. zmowy cenowe. Tutaj ma pole do działania Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Będą też określone środki karne stosowane do podmiotów, które te zmiany cen umownych będą wprowadzać ze szkodą dla rolników. – mówił podczas konferencji prasowej poseł PiS Andrzej Matusiewicz.

Poprawę rynku rolniczego ma także wesprzeć dofinansowanie dla paliwa rolniczego, które spowoduje, że ceny te będą odpowiednio niskie. Zmiany te przewidują też zwiększenie do 100 litrów na hektar zwrot akcyzy. Skorzystają z tego również hodowcy bydła.

W planach jest również powstanie narodowego holdingu spożywczego – firmy państwowej, w której udziały będą mogli mieć rolnicy.
Będzie się ona zajmować kształtowaniem cen. Ważne jest aby taki oddział funkcjonował także w Przemyślu. – dodał Andrzej Matusiewicz.

O gotowości ulokowania takiego zakładu na terenie naszego miasta mówił zastępca prezydenta Przemyśla Janusz Hamryszczak.
Takie tradycje w Przemyslu były, np. Zakład Przetwórstwa POMONA czy też mleczarnia.
Obecnie pośrednicy zarabiają więcej niż rolnicy. W Przemyślu taka bezpośrednia sprzedaż funkcjonuje w okolicach ulicy Nestora, ale jest to prowizorka. Samorząd zastanawia się nad utworzeniem takiego stałego punktu sprzedaży bezpośredniej albo mobilnych punktów sprzedaży. U nas pojawiają się rolnicy jednostkowo na niektórych większych osiedlach. Można rozmawiać ze wspólnotami aby takie punkty stworzyć przy dużych skupiskach mieszkalnych i wówczas skrócić ten łańcuch dostaw producent-odbiorca. – powiedział Janusz Hamryszczak.

Większe środki rząd planuje też przeznaczyć na fundusz odszkodowawczy.