Homo faber w kolorze blue

17 stycznia 2020

Dziś, w dobie kultury obrazkowej, pstrykamy tysiące zdjęć „głupawkami” wmontowanymi w nasze lepsze lub mniej doskonałe smartfony – i wydaje się, że wszyscy jesteśmy fotografami. Tymczasem coś oryginalnego, wyróżniającego się w tej masie obrazków potrafią stworzyć tylko nieliczni. Ludzie z pasją. Tacy, którzy poszukują i eksperymentują, nie tylko fascynują się najnowocześniejszymi technikami, lecz niekiedy odbywają podróż do źródeł.

Należy do nich Paweł Żemełko, który na wystawie w Muzeum Historii Miasta Przemyśla (otwartej 16.01.br.) pokazał swoje prace wykonane starą techniką cyjanotypii.
„Proces cyjanotypii lub tak zwany blueprint został wynaleziony przez astronoma i naukowca Johna Herschela w 1842 roku. Herschel wprowadził słowa fotografia, negatyw oraz pozytyw do powszechnego użycia” – pisze w prospekcie Autor wystawy, który zdradza tu również szczegóły tej techniki, dodajmy dla ścisłości – bezsrebrowej. Fotografie są przeważnie niebieskie, lecz niektóre z nich, poddane procesom obróbki, nabierają innej barwy. Skomplikowane zagadnienia techniki fotografii i związanych z nią procesów chemicznych, pozostawmy specjalistom. Skupmy się na temacie wystawy.

„Homo faber” – człowiek wytwórca. Zatem fotografie przedstawiają ludzi wytwarzających przedmioty – głównie przemyskich rzemieślników i innych żyjących z pracy rąk. I to właśnie ich ręce są najbardziej eksponowanym, wydobywanym przez światło elementem fotografii. Ręce krawca, murarza, stolarza… Ambicje autora sięgają jednak dalej, stąd próby portretowania bohaterów – np. portret szewca, gdzie światło wydobywa nie tylko ręce, lecz i skupioną na pracy twarz. Bardzo klimatyczne jest zdjęcie pszczelarza: wykonane techniką cyjanotypii i poddane działaniu soku z aronii, uzyskuje barwę zbliżoną do sepii. O tych „owocowo-warzywnych” eksperymentach opowiadał podczas wernisażu Autor, który w obróbce zdjęć zastosował m.in. wywar z kory dębu i soki z roślin.
Pokazane na wystawie fotografie są ilustracją do pracy dyplomowej Pawła Żemełki, obronionej w ubiegłym roku w przemyskiej PWSW na kierunku Projektowanie Graficzne.

Autor – „… urodzony w Przemyślu. Pracuje jako informatyk. Swoją pasję fotograficzną rozpoczął od kilku amatorskich zdjęć. Zajmuje się fotografią cyfrową, technikami alternatywnymi i tradycyjną pracą w ciemni. Techniki: solarigrafia, cyjanotypia, technika pigmentowa, Vandyke brown, fotografia otworkowa, anthotypia. Oprócz pracy na standardowych aparatach małoobrazkowych tworzy na średnioformatowych oraz na własnoręcznie robionych aparatach do fotografii otworkowej” – czytamy w notce biograficznej.

sa