„Edukować, nie szokować” – Przemyślanie zasłonili wystawę w Rynku [Galeria zdjęć]
W niedzielne południe grupka Przemyślan karteczkami samoprzylepnymi zakleiła wystawę antyaborcyjną stojącą na Rynku. Osoby te to nie zwolennicy aborcji – jak sami mówią o sobie – ale przeciwnicy tego typu wstrząsających kampanii.
Od 8 marca na przemyskim Rynku stoi wystawa antyaborcyjna Fundacji Pro-Prawo do Życia. Sposób przekazania jej treści – makabryczne zdjęcia płodów ludzkich zestawiono ze zdjęciami ofiar głodu na Ukrainie i wymordowanych Ormian – spotkał się z falą krytyki wśród mieszkańców. W niedzielne południe grupka osób zamanifestowała swój sprzeciw i karteczkami samoprzylepnymi zakleiła wystawę.
Granice wolności wyznacza fakt, że się nie czyni przykrości ani zła drugiej osobie, w tym przypadku te granice wolności zostały przekroczone i niestety władza wykazała się dużą bezmyślnością pozwalając na tą wystawę. Skoro nie miała odwagi aby w jakikolwiek sposób ocenzurować brutalne treści, to my obywatele wzięliśmy sprawy w swoje ręce i postanowiliśmy nie niszcząc czyjegoś mienia zareagować w sposób symboliczny – powiedziała Lila Kalinowska, jedna z uczestniczek niedzielnej akcji.
Jak powtarzali w dniu dzisiejszym Przemyślanie, należy „edukować, a nie szokować”. Ich zdaniem wystawie brak walorów edukacyjnych, a przestrzeń publiczna nie jest miejscem do epatowania makabrą i przemocą – bo tak określają ekspozycję.
Wystawa budzi nasz niesmak. Nie chcemy tego oglądać, a tym bardziej na taki widok nie powinny być narażone dzieci – mówiła Przemyślanka.
Do Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu wpłynęły już pierwsze zgłoszenia osób urażonych wystawą.
Anna Fortuna
no images were found