Wakacje wiosną? Tak, ale tylko na Cyprze! W sezonie wiosennym nie jest gorąco, nie trzeba uciekać przed upałami. Za to można zwiedzać i korzystać z uroków pustych o tej porze, a ciepłych dla przybyszów z północy, plaż. Jeśli naprawdę chcesz poznać Cypr, wiosna jest idealną porą.
Cypr – wyspa pełna zabytków
Chociaż za kolebkę cywilizacji uważa się Grecję i to z nią głównie kojarzone są zabytki z okresu Starożytności, Cypr także nie ma powodów do kompleksów. Przecież to właśnie tu znajduje się Pafos, miasto uważane za najstarsze na świecie, a w nim zaskakująco dobrze zachowane Grobowce Królewskie oraz wyjątkowe mozaiki z II wieku wykute w litej skale. Przez lata były tajemnicą minionych lat, odkryto je dopiero w drugiej połowie XX wieku.
Ruiny starożytnego miasta Kourion zachowały się nadspodziewanie dobrze, można zwiedzać stare łaźnie, teatr i rynek. Mozaiki podłogowe zachwycają nie tylko w Pafos, także i tu. Chociaż to mało eleganckie, warto od czasu do czasu chodzić z opuszczoną głową.
Odmiennego rodzaju atrakcje czekają w górach Troodos, penetrowanych zazwyczaj przez miłośników wspinaczki i trekkingu. Są tu też stare bizantyjskie kościoły, gdzie można nacieszyć oczy malowanymi na ścianach freskami.
Cypr – wyspa Afrodyty
Według mitologii greckiej bogini miłości – Afrodyta, wynurzyła się z morskiej piany właśnie u wybrzeży Cypru, około dwudziestu kilometrów od Pafos. Pamiątką po tym wydarzeniu ma być monumentalna skała Afrodyty. Ponoć ten, kto ją opłynie trzy razy, może liczyć na przychylność bogini, które objawi się szczęściem w miłości, wieczną młodością i niezwykłą płodnością.
Opłynięcie skały pewnie nie każdemu się uda, ale jest i łatwiejszy sposób. Plaża Afrodyty pokryta jest mnóstwem drobnych kamyków. Aby zapewnić sobie wspomniane wyżej boskie dary, trzeba znaleźć kamyk w kształcie serca. Wiosna to dobra pora na takie poszukiwania. Plaża nie jest zatłoczona, warto zaplanować sobie choć jeden taki nieśpieszny dzień.
Cypr – wyspa, której trzeba posmakować
Każdy region świata może poszczycić się specyficzną kulturą i kuchnią. Nie inaczej jest na Cyprze. Tutejsze gusta kulinarne kształtowały się przez lata i są efektem nacisku z wielu stron. W cypryjskiej kuchni nie brak wpływów greckich i tureckich. Mamy tu też najlepsze, co można wziąć z kuchni śródziemnomorskiej. W efekcie cypryjskie menu opiera się na jagnięcinie i wieprzowinie oraz olbrzymiej ilości warzyw, wśród których na pierwszy plan wybija się bakłażan. Podobnie jak w Grecji, tak i tu nie brak oliwy z oliwek, która jest podstawowym tłuszczem kuchni Cypryjskiej. Jednak wizytówką kulinarną Cypru jest halloumi – słony owczy ser o konsystencji mozzarelli. Jego degustacja w czasie pobytu na Cyprze jest takim samym obowiązkiem jak spróbowanie cappuccino we Włoszech i croissanta w Paryżu.
Cypr – podwójna stolica i dwa różne światy
Wiosna to dobra pora, by odwiedzić Cypr i jego stolicę – Nikozję. To miasto niezwykłe, bo podzielone na pół i to dosłownie. Przez miasto przebiega neutralny pas ziemi zwany Zieloną Linią. Dzieje się tak ze względu na obecność na wyspie dwóch państw, Cypru i Tureckiej Republiki Cypru Północnego, nieuznawanej przez większość krajów.
Turecka część Nikozji dla przybyłych na wyspę Polaków może być niczym podróż w czasie. Gospodarka nie nadąża za szybko zachodzącymi zmianami. Tu czas stoi w miejscu, a właściwie zatrzymał się w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ot, taka sentymentalna, ale bardzo ciekawa podróż w czasie. Przy tym fakt, że w obu częściach Nikozji obowiązują różne strefy czasowe to już tylko przysłowiowa wisienka na torcie.
Artykuł sponsorowany