Chciał stawiać szubienice. Polityk z Przemyśla zatrzymany

11 maja 2020

Kamil Kurosz to pochodzący z Przemyśla były polityk przemyskiej Nowoczesnej, a później Platformy Obywatelskiej. W 2017 roku było o nim głośno, gdy doprowadził do rozłamu w lokalnych strukturach Nowoczesnej i część działaczy przeprowadził do lokalnej PO.

W poniedziałek Kurosz został zatrzymany przez policjantów. O kłopotach przemyślanina poinformował, związany z partią rządzącą, portal Do Rzeczy. Poszło o wpisy Kurosza na Twitterze, w których młody polityk nie wyklucza, iż jedynym ,,sposobem” na Jarosława Kaczyńskiego jest jego fizyczna eliminacja.

Konto Kurosza na Twitterze zostało skasowane, ale wpisy zabezpieczył i udostępnił sympatyzujący z Prawem i Sprawiedliwością fanpage Co to ja powiedziałem? We wpisach Kurosz nie stroni od wulgaryzmów i porównań Jarosława Kaczyńskiego do nazistowskich zbrodniarzy. Zapewnia też, że Kaczyński skończy jak dyktator Rumunii (chodzi o rozstrzelanego w 1989 roku Nicolae Ceausescu) i uważa, że naród, który zlikwidował w zamachu Franza Kutscherę (kata okupowanej Warszawy), jest w stanie poradzić sobie ze ,,zbrodniarzem z Żoliborza”. 

Kuroszowi, który we wpisach zachęcał, by ,,nie robić polityki, a stawiać szubienice” grozi teraz wyrok 3 lat więzienia.

EDIT: jak poinformował nas poseł Marek Rząsa, Kamil Kurosz nigdy nie był członkiem Platformy Obywatelskiej. Za błąd przepraszamy.