Brawura i zimowe warunki przyczyną kolejnych wypadków w okolicach Przemyśla

26 stycznia 2017

Na drogach Przemyśla i powiatu przemyskiego doszło do kilku kolizji.

Na ulicy Długosza w Przemyślu, w miejscu zaparkowanego pojazdu jego właścicielka zauważyła leżące na śniegu fragmenty reflektora swojej mazdy. Sprawca kolizji odjechał z miejsca. Policjanci prowadzą postępowanie w sprawie o wykroczenie. Być może kamera monitoringu znajdująca się w sąsiedztwie pomoże w ustaleniu sprawcy.

W dniu wczorajszym, ok. godz. 10 w Żurawicy na ulicy Pruchnickiej, samochód terenowy wpadł w poślizg i uszkodził ogrodzenie posesji. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, po czym po chwili wrócił i przyznał się do popełnionego wykroczenia. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący fordem ranger nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych w wyniku czego wpadł w poślizg, zjechał z jezdni uszkadzając przęsła ogrodzenia posesji oraz linkę napinającą słup telekomunikacyjny.

Tuż przed godz.18 w Hucisku Nienadowskim właściciel pojazdu marki iveco poinformował dyżurnego komendy o tym, że kierujący pługiem śnieżnym w trakcie manewru omijania zahaczył o plandekę jego samochodu i uszkodził ją. Kierowcę pługu ukarano mandatem karnym w kwocie 220 złotych.

Przed godz. 22 dyżurny przemyskiej jednostki otrzymał zgłoszenie od kierowcy autobusu MZK, że nieznany sprawca, kierujący mercedesem nie dostosował się do znaku STOP i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, co zmusiło go do gwałtownego hamowania. W wyniku tego manewru pasażerka autobusu spadła z fotela i doznała obrażeń. Trwa postępowanie, które pozwoli wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia.