Zawodnik UKS „Aktywna Piątka” Przemyśl mistrzem Polski w badmintonie
Zawodnicy Uczniowskiego Klubu Sportowego „Aktywna Piątka” Przemyśl junior Patryk Kordek i jego o dwa lata starszy kolega klubowy Norbert Świerk zdobyli w miniony weekend, 15 – 17 grudnia, trzy medale mistrzostw Polski. To jeden z największych sukcesów przemyskiego sportu w ostatnich latach, a badmintona na pewno.
Przez trzy dni, w Lubinie i Kępnie rozrywano Indywidualne Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych oraz Indywidualne Mistrzostwa Polski Juniorów. W Lubinie zagrał Patryk Kordek, w dwóch konkurencjach – grze pojedynczej i grze mieszanej. W mikście jego partnerką była Dominika Kwaśnik z Benneniki UKS Feniks Kędzierzyn-Koźle. W obu Patryk stanął na podium.
W singlu dwie pierwsze rundy przeszedł bez problemów. W ćwierćfinale trafił na Szymona Maciąga (Start Widełka) i po pasjonującym boju wygrał 2:1 (21:12, 12:21, 22:20). To oznaczało, że ma już co najmniej brązowy medal. W półfinale zmierzył się z Arturem Gwiazdowskim (Korona Pabianice). Było także równo, acz więcej szczęścia w trzeciej partii miał rywal przemyślanina i ostatecznie zwyciężył 2:1 (13:21, 21:16, 21:18). To nie był jednak koniec emocji, bo duet nr 2 miksta Kordek/Kwaśnik – pod nieobecność nr 1 Łukasz Cimosz/Karolina Szubert – był faworytem do złota. Nie zawiedli! Przeszli przez turniej jak burza, nie tracąc nawet seta. W wielkim finale dali prawdziwy pokaz gry w starciu z parą Norbert Markowski/Michalina Surówka, gromiąc ich 2:0 (21:13, 21:13) i zostając mistrzami Polski U-17 w grze mieszanej.
Norbert Świerk rywalizował szczebel wyżej w Indywidualnych Mistrzostwach Polski Juniorów w Kępnie. Wystąpił w singlu i deblu. W grze pojedynczej w I rundzie wygrał z Miłoszem Kaimem (ABRM Warszawa) 2:1 (15:21, 21:13, 21:11), w II rundzie musiał uznać wyższość Michała Matysiaka (Hubertus Zalesie Górne), przegrywając 0:2 (12:21, 14:21). W deblu jego partnerem był Piotr Gajda z Chojnika Jelenia Góra. Duet rozstawiony był z nr 2. W I rundzie miał wolny los. W ćwierćfinale wygrali z Rafałem Lejko i Filipem Matysiakiem 2:0 (21:17, 21:9). Awans do półfinału oznaczał minimum brązowy medal. Tamże zmierzyli się z duetem Adrian Jaśkowiak/Radosław Wróbel i przegrali 0:2 (14:21, 9:21), zdobywając brązowy medal.
Fot. Profil FB Dariusza Stańko
