Zapomniana nekropolia. Postscriptum
W celu uzupełnienia materiału o fotografię nasz redaktor naczelny udał się na ulicę Rakoczego. W trakcie gdy wykonywał zdjęcia podszedł do niego młody Przemyślanin wyraźnie zainteresowany sytuacją.
Z rozmowy wynikło, że jest mieszkańcem kamienicy obok. Zna historię cmentarza. Co więcej, wskazał miejsce, w którym leży zabytkowa macewa. Opowiedział, że już niejednokrotnie na tym terenie znajdywano mniejsze lub większe fragmenty żydowskich nagrobków ale nigdy w całości. To znalezisko skłoniło go kontaktu z gminą żydowską. Udzielił telefonicznie wszelkich informacji na temat znalezionego obelisku. Minęło trochę czasu lecz płyta leży gdzie leżała. Widocznie uszanowanie spokoju zmarłych nie pozwala gminie żydowskiej podjąć działań w celu zabezpieczenia znaleziska. Może, jednak pod wpływem tego teksu zainteresuje się macewą, któraś z instytucji miejskich, zanim jakiś kolekcjoner ją sobie zawłaszczy?