Wielki Odpust Kalwaryjski. Wulgarne t-shirty na straganach.

Tegoroczny wielki odpust kalwaryjski zgromadził kilkadziesiąt tysięcy pielgrzymów z Polski i z Ukrainy. W tym roku święto ma szczególny charakter, bo odbywa się w 340. rocznicę przybycia Cudownego Obrazu Matki Bożej Kalwaryjskiej. Uroczystości na Kalwarii Pacławskiej należą do największych w skali kraju, a sama Kalwaria Pacławska położona w gminie Fredropol nazywana jest niekiedy Jasną Górą Podkarpacia.

O randze uroczystości świadczy fakt, że wtorkowej mszy przewodniczyli Prymas Polski abp Wojciech Polak i metropolita przemyskim ks. abp Adam Szal.

We wsi, na uliczkach prowadzących do świątyni pod wezwaniem Znalezienia Krzyża Świętego, tradycyjnie ustawiono stragany handlowe. Jednak organizatorzy zaliczyli wpadkę, bo część sprzedawanych towarów nie ma z chrześcijańską duchowością nic wspólnego. Można trafić na t-shirty z liściem marihuany lub z napisami ,,Mam w…bane” czy też ,,P…dolę, nie robię”. Są też slipki męskie z napisami o seksualnym podtekście. Towar wystawiony jest na widok tysięcy pielgrzymów i dzieci.