Wakacje w pełni, jednak w Przemyślu nie ma żadnych miejskich plaż ani kąpieliska
Lato w pełni, a tymczasem w Przemyślu basen zamknięty z powodu modernizacji, plaży miejskiej brak, a prace związane z powstającym Wodnym Placem Zabaw zakończą się dopiero 24 lipca.
Powstający przy ulicy Sanockiej Wodny Park Zabaw początkowo miał być gotowy na rozpoczęcie wakacji. Tak się jednak nie stało, prace wciąż trwają, a ich zakończenie planowane jest na 24 lipca, ale pierwsi plażowicze pojawią się tam dopiero kilka dni później. Korzystanie z niego będzie odpłatne, wciąż nie wiadomo w jakiej wysokości.
Przemyślanie nie mogą również korzystać z basenu, który ze względu na modernizację zamknięto pod koniec czerwca. Wymiana instalacji elektrycznej i oświetlenia niecki basenu oraz wymiana stolarki okiennej i drzwiowej potrwa do końca lipca.
Miasto co prawda posiada plażę, ale nieco o niej zapomniało, jak się okazuje winne są temu przepisy. Przepisy dotyczące kąpielisk zmieniły się kilka lat temu, wymogi bardzo się zaostrzyły, plaża miejska w takim kształcie jak kilka lat temu nie może funkcjonować – poinformował nas rzecznik UM Witold Wołczyk – problemem jest m.in.: dno rzeki. San jest do Przemyśla rzeką górską, przygotowanie bezpiecznego kąpieliska jest bardzo trudne.
Urlopującym chcącym się nieco schłodzić pozostaje więc San z psimi odchodami na brzegu oraz żwirownia w Ostrowie – oba miejsca bez ratownika.
