„Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt” w Orzechowcach boryka się z wieloma problemami, jednym z nich i najpilniejszym jest kończąca się karma. Przy restauracji KFC w Galerii Sanowej pojawił się punkt, w którym możemy wesprzeć zwierzaki. Odzew jednak jest bardzo mały.

Wydaje się, że wspomaganie bezdomnych psów i kotów jest bardzo modne, wiele się o tym mówi, ale jak się okazuje na słowach się kończy. Chętnie udostępniamy zdjęcia porzuconych zwierzaków na Facebooku, komentujemy, jesteśmy poruszeni ich losem. Gdy mamy jednak możliwość konkretnie pomóc, przy niewielkim nakładzie finansowym, to tej pomocy niestety nie widać.

„Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt” w Orzechowcach boryka się z wieloma problemami, jego kondycja finansowa jest dramatyczna. W chwili obecnej największym problemem jest kończąca się karma. W Galerii Sanowej przy restauracji KFC umieszczono punkt, w którym możemy zostawić jedzenie dla zwierzaków. Pomimo tak widocznego miejsca odzew wciąż jest słaby. Pora to zmienić. Nie stać was na zakup chociaż jednej karmy ? Zrzućcie się ze znajomymi, wystarczy parę złotych aby wspomóc tych najmniejszych.

Pomóc mogłoby również uruchomienie takich punktów w innych miejscach miasta. Jeśli macie taką możliwość przyłączcie się.