Spreparowany bielik wpadł w Medyce. Sukces przemyskich celników
Na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce koło Przemyśla dwudziestego trzeciego lutego udaremniono przemyt spreparowanego, chronionego bielika zwyczajnego. Okaz ten na prezent dla swojej żony próbował przewieźć przez granicę trzydziesto siedmioletni obywatel Niemiec.
Podczas kontroli samochodu marki Volkswagen celnicy znaleźli zmumifikowany okaz bielika zwyczajnego o stu centymetrowej długości ciała i sto piętnasto – centymetrowej długości skrzydła.
Ustalono, że gatunek objęty jest ścisłą ochroną oraz znajduje się na liście gatunków wymagających szczególnej uwagi w Dyrektywie Ptasiej i Polskiej Czerwonej Księdze.
Kierowca nie posiadał zezwolenia, na podstawie którego mógłby legalnie przewieźć bielika dlatego też zabezpieczono go do dalszego postępowania. Tego rodzaju przestępstwo jest karane pozbawieniem wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
W Polsce bielik zwyczajny jest objęty ochroną od 1952 roku. Gniazda ptaków obejmuje strefa ochronna, od 1 stycznia do 31 lipca w promieniu 500 m, a przez pozostałą część roku do 200 m.