San przekroczył stan ostrzegawczy. Sytuacja ma się jednak stabilizować.

Za sprawą intensywnych opadów deszczu wezbrały podkarpackie rzeki. Służby wojewody informują jednak, że sytuacja będzie się stabilizować. Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie przemyskim, ale fala wezbranej wody-wg komunikatu wojewody-zdaje się wypłaszczać.

W Przemyślu i okolicy doszło do podtopień. Woda zajęła tereny projektowanych bulwarów, gdzie zalane zostały pub Sanówa i boiska do piłki siatkowej. Żywiołowi nie oparła się także stadnina koni w Prałkowcach. Woda stoi także na ścieżce rowerowych pomiędzy osiedlem na ulicy Rosłońskiego i ulicą Sanocką.