Przemyślanin wzywał pomocy z okna

31 sierpnia 2018

Niepełnosprawny mężczyzna wołał o pomoc z okna. Z pomocą przybyli policjanci.

W dniu 22 sierpnia po godz. 14, policjanci z przemyskiej jednostki, kiedy wjeżdżali na teren komendy, usłyszeli wołanie dobiegające z ul. Rokitiańskiej. Po przybyciu na miejsce, w oknie kamienicy, zobaczyli niepełnosprawnego mężczyznę, który powiedział policjantom, że pilnie potrzebuje pomocy. Mundurowi pobiegli do jego mieszkania, gdzie na łóżku leżał nieprzytomny mężczyzna.

Policjanci od razu rozpoczęli czynności ratownicze i wezwali karetkę pogotowia. Mimo pomocy udzielonej przez policjantów i załogę karetki, mężczyzny nie udało się uratować.
Jak ustalili funkcjonariusze, przemyślanie spożywali razem posiłek, w pewnym momencie zgłaszający, usłyszał jakiś hałas i zauważył, że jego kolega zaczął się dusić. Sam nie mógł mu pomóc, więc z okna swojego mieszkania zaczął wołać o pomoc.

Na miejscu zdarzenia śledczy pod nadzorem prokuratora wykonali oględziny, przesłuchano świadków. Wstępnie, w wyniku przeprowadzonych czynności nie stwierdzono w tym zdarzeniu udziału osób trzecich. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych.