Przemyślanie upamiętnili 78. rocznicę deportacji Polaków na Sybir [Galeria zdjęć]
W dniu 10 lutego minęła 78 rocznica pierwszej deportacji Polaków na Sybir. W Przemyślu obchody upamiętniające te tragiczne wydarzenia odbyły się w minioną niedzielę.
10 lutego 1940 r., z rampy na Bakończycach wyruszyły pierwsze wagony wywożące na Sybir mieszkańców Przemyśla i okolicznych wiosek. Szacuje się, że masowa deportacja objęła około 1 mln 700 tys. Polaków.
W Przemyślu uroczystości upamiętniające te tragiczne wydarzenia odbyły się w minioną niedzielę i rozpoczęła je msza święta w kościele pw. Św. Trójcy. Podczas nabożeństwa nastąpiło uroczyste wprowadzenie relikwii bł. Władysława Bukowińskiego – „apostoła Kazachstanu”, który od tego dnia jest patronem przemyskiego oddziału Związku Sybiraków. Ksiądz Władysław Bukowiński był więźniem sowieckich łagrów. Został on zaliczony do grona błogosławionych 11 września ubiegłego roku w Karagandzie – mieście, w którym w czasach Związku Radzieckiego pełnił swoją posługę i w którym został pochowany.
Po mszy świętej uczestnicy obchodów złożyli kwiaty przed tablicą pamięci znajdującą się w arkadii kościoła pw. Św. Trójcy.
Główna część niedzielnych uroczystości jak co roku miała miejsce na rampie kolejowej znajdującej się na przemyskich Bakończycach.
W imieniu zarządu Związku Sybiraków Oddział w Przemyślu i nieobecnej jego p. prezes Stanisławy Żak odczytano kilka słów – (…) To wszystko zdarzyło się ludziom, którzy niczym nikomu nie zawinili. Byli zwykłymi ludźmi, byli Polakami i to była jedyna ich wina. Historia udowodniła, a szczególnie teraz, po wielu latach, że nie możemy tego przemilczeć. Trzeba o tym mówić, głośno i wyraźnie. Mimo że minęło 78 lat, z nami są dziś świadkowie tamtych tragicznych wydarzeń. Dzisiejsi Sybiracy to dzieci Sybiru, które przeżyły dzięki trosce, wyrzeczeniom i ponad ludzkiej opiece rodziców.
Wszyscy tu zebrani dajecie świadectwo, że dla was pamięć historyczna jest bardzo ważna i bardzo wam dziękuję za tą patriotyczną postawę (…) Tak naprawdę nie ma takich ewidencji, które powiedziałyby nam ile osób zmarło w tej gehennie drogi na Sybir, czy do Kazachstanu. Do dziś nie wiemy ilu naszych rodaków zostało tam pochowanych, a ilu stamtąd wyjechało… Sybiracy przemyscy to opisali. Opisała to pani Matylda Rysak, śp. Prezes Związku Sybiraków III RP. Swoją drogę opisał także obecny tutaj pan Stanisław Lula, który jako młody chłopiec został wywieziony z pobliskich Pikulic. Ale takich świadectw jest mało i myślę, że nasze państwo, rząd i samorząd muszą zrobić wszystko, żeby te przeżycia jeszcze żyjących Sybiraków, czy ich dzieci utrwalać. – powiedział poseł na Sejm RP Andrzej Matusiewicz.
Organizatorami uroczystości byli: Związek Sybiraków Oddział w Przemyślu, Urząd Miejski w Przemyślu, Centrum Kulturalne w Przemyślu, Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej „X D.O.K.”, Związek Strzelecki „Strzelec”.
Anna Fortuna
no images were found