Przemyska młodzież debatowała o niepełnosprawności [zdjęcia]
W dniu 6 lutego, w Urzędzie Miejskim w Przemyślu odbyła się międzyszkolna debata „Niepełnosprawność – wartość czy problem?”.
Głównym organizatorem debaty było II Liceum Ogólnokształcące im. prof. Kazimierza Morawskiego. Podczas spotkania poruszono cztery główne tematy: uczeń niepełnosprawny w szkole, funkcjonowanie w społeczności szkolnej (szkoły integracyjne) – teoria i rzeczywistość, czy jesteśmy naprawdę empatyczni, a może nasz stosunek do niepełnosprawności to forma poprawności obywatelskiej (politycznej)?, nauka i praca – czy osoba niepełnosprawna ma naprawdę szansę na spełnienie zawodowe?, postrzeganie osoby niepełnosprawnej w społeczeństwie globalnym i lokalnym – codzienność i różne perspektywy. W debacie udział wziął Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 2 i 3. Obecni byli też uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego i Zespołu Szkół Elektronicznych i Ogólnokształcących.
Uczniowie z różnymi niepełnosprawnościami chętnie i ciekawie wypowiadali się na temat swojego życia i postrzegania osoby niepełnosprawnej w społeczeństwie. W ten sposób osoby pełnosprawne mogły się usłyszały jak ważne są prozaiczne czynności i małe rzeczy, tak często niedoceniane przez nich niedoceniane. Uczestnicy wydarzenia dowiedzieli się czego nie mówić, jak się zachowywać i że osoba niepełnosprawna to też (normalny obywatel).
Głównym inicjatorem spotkania był niepełnosprawny uczeń II LO, Krzysztof Gudzelak. Krzysztof uważa, że jedyne ograniczenia są tylko w naszej głowie. Krzysiek to osoba bardzo kreatywna, mająca milion pomysłów na minutę. Jego zdaniem niepełnosprawność nie jest przeszkodą, której nie dałoby się pokonać.
Głównym celem spotkania było zwrócenie uwagi na edukację osób niepełnosprawnych oraz wykazanie jej mankamentów oraz uczulenie młodzieży na osoby niepełnosprawne.
Wnioski wynikające z debaty zostały spisane w postaci petycji skierowanej do prezydenta Wojciecha Bakuna.
„(…) Nasze dzisiejsze spotkanie przypomniało nam o drugim człowieku, jego ograniczeniach, potrzebach. O empatii, która czasami jest zjawiskiem nieco zapomnianym w naszym otoczeniu. Postaramy się zmienić, być bardziej uważnymi na potrzeby każdego, niezależnie od jego sprawności czy niepełnosprawności. Ale Pan Prezydent też nami musi pomóc (…) Chcemy autentycznej zmiany, zmiany która na początek skoncentruje się na drobiazgach… a w finale zmieni nasze otoczenie i nas samych. Próg głównego wejścia do Urzędu, sposób otwierania drzwi, wysokie krawężniki na ulicach…długo by wymieniać.” – czytamy w petycji.
Fot. Witold Wołczyk/UM Przemyśl
no images were found