Przekraczając granicę posługiwali się fałszywymi dokumentami
Strażnicy graniczni z przejścia w Medyce i Korczowej ujawnili kolejne fałszywe dokumenty.
17 stycznia, na przejściu granicznym w Medyce, w trakcie kontroli ukraińskiego busa wjeżdżającego do Polski, jeden z pasażerów, 48-letni obywatel Ukrainy przedstawił do kontroli paszport wraz z wizą krajową uprawniająca do podjęcia pracy. Cudzoziemiec zamierzał pracować jako kierowca dlatego do kontroli przedstawił również ukraińskie prawo jazdy.
Funkcjonariusz SG sprawdzający dokument nabrał podejrzeń co do jego autentyczności. Z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu szybko potwierdził, że dokument został podrobiony na wzór oryginalnego.
Straż Graniczna prowadzi dalsze czynności w sprawie.
Następnego dnia, na przejściu granicznym w Korczowej, w autobusie kursującym na trasie z Ukrainy do Niemiec funkcjonariusze skontrolowali m.in. 33-letniego mężczyznę, który wylegitymował się irackim paszportem oraz tytułem pobytowym wydanym rzekomo przez władze Belgii. Wstępna analiza autentyczności dokumentu pobytowego wykazała nieprawidłowości w jego zabezpieczeniach, a szczegółowe sprawdzenia potwierdziły fałszerstwo.
Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał że się do próby oszustwa. Dodał, że krajem docelowym jego podróży były Niemcy. Fałszywy dokument kupił będąc w Turcji na jednym z bazarów z 4 tys. dolarów, następnie dostał się do Odessy i Lwowa gdzie wsiadł do autobusu jadącego do Frankfurtu.
Cudzoziemiec otrzymał karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na rok, wydano również decyzję o odmowie wjazdu, a następnie skierowano z powrotem na Ukrainę.