Poseł Kasprzak: umowa CETA to koniec rolnictwa
Poseł PSL Mieczysław Kasprzak zorganizował konferencję prasową poświęconą kontrowersyjnej umowie handlowej CETA. Jak twierdzi poseł, to bliski koniec polskiego rolnictwa.
Co oznacza wejście w życie tych umów?
– Czeka nas zalew polskiego rynku tanią żywnością, pochodzącą z wielkopowierzchniowych farm, z produkcją opartą na antybiotykach i GMO. To żywność poniżej obecnie obowiązujących w Polsce norm, złej jakości, niezdrowa. Najlepszy efekt jej spożywanie widać w USA i jest nią otyłość Amerykanów – zauważa poseł PSL, Mieczysław Kasprzak.
Co to oznacza dla polskiego rolnictwa i producentów żywności?
– W przypadku większych gospodarstw, liczących już nawet powyżej 20 hektarów, upadek. Zalew taniej żywności śmieciowej spowoduje nieopłacalność takiej produkcji rolnej. W przeciągu 15 lat polskie rolnictwo, obecnie bardzo silne, przestanie praktycznie istnieć.
Co można z tym zrobić?
– Przede wszystkim PiS powinien wnieść weto na szczeblu UE, co mogłoby sprawić, że umowa ta nie byłaby podpisana. W zachodniej Europie w wielu krajach trwa fala protestów w rolnictwie, u nas władza zadbała, aby nikt o tym się nie dowiedział.