Na ulicach Przemyśla rozegrano grę miejską nawiązującą do Powstania Warszawskiego
Umundurowani młodzi ludzie, strzelanina i zatrzymania – po raz kolejny na przemyskich ulicach odbyła się gra miejska związana z Powstaniem Warszawskim. Udział w niej wzięło około 50 harcerzy.
W dniu 1 sierpnia około 50 harcerzy ze Związku Harcerstwa Polskiego Hufiec Ziemi Przemyskiej wzięło udział w grze miejskiej mającej przybliżyć im jak wyglądało Powstanie Warszawskie.
Graz została zorganizowana z inicjatywy dwóch harcerzy z 21. Drużyny Harcerskiej im. Szarych Szeregów – Rafała Zabroni i Natalii Góras.
Wykonując poszczególne zadania harcerze mieli poczuć się jak powstańcy, dlatego np. były patrole niemieckie przy Rynku, które należało sprytnie ominąć by do dostać się do przemyskich podziemi, przejść nimi, a następnie do kościoła oo.Reformatów, gdzie Szare Szeregi podczas wojny składały swoją broń w tajnym magazynie. Ale skąd mieli wziąć broń? To właśnie z muzeum każdy patrol dostawał zaszyfrowaną wiadomość, gdzie były podane polecenia od głównej kwatery, że mają dojść na jedną z ulic i tam czeka na nich łączniczka, która przekaże im broń. Po jej odebraniu należało ją tak schować aby nie zauważyli jej Niemcy. – wyjaśnia Natalia Góras.
Patrole wypuszczano w 5 min. odstępach, tak aby się nie spotkały. Gra trwała nawet do 2,5 godz.
Grę zorganizowano już po raz kolejny, a jej odbiór przez mieszkańców był bardzo pozytywny.
Reakcje przechodniów miło nas zaskoczyły. Ludzie zatrzymywali się, pytali o to co robimy, niektórzy chwalili inicjatywę.– dodaje Natalia.
fot. Ewa Karlik