Na co dzień ratuje ludzi, dziś sam szuka ratunku. Pomóżmy choremu na raka Przemyślaninowi

18 listopada 2016

35 -letni Grzegorz z Przemyśla na co dzień pomaga ludziom, teraz sam potrzebuje wsparcia innych. Ratownik medyczny zmaga się z rakiem, możemy mu pomóc przyłączając się do zbiórki środków potrzebnych na leczenie wspomagające radioterapię.

35 -letni Grzegorz Olko, pracuje jako ratownik medyczny w zespołach ratownictwa medycznego w Przemyślu. Ma żonę i dwójkę dzieci, syn Aleksander ma 6 lat a córka Zuzanna 15 miesięcy.

Po prostu mam dla kogo żyć i dlatego muszę żyć i być w pełni sił. Od około 3 lat borykałem się z problemami laryngologicznymi. Diagnostyka szła opornie i nikt nie wiedział co jest powodem moich dolegliwości (pieczenie i drętwienie języka a po pewnym czasie porażenie nerwu podjęzykowego a co za tym idzie niedowład połowy języka) dopiero w tym roku w rezonansie szyi ukazał się guz. Pobrany wycinek i diagnoza, która brzmiała tak że od razu łzy cisnęły się do oczu… rak gruczołowo-torbielowaty ślinianki podżuchwowej. Złośliwa bestia. Świat się wali słysząc taką diagnozę. Straciłem tatę mając 9 lat więc wiem jak dziecko cierpi po śmierci rodzica i to mnie najbardziej przeraża. Mam dla kogo żyć i muszę żyć – opisuje swoją historię Grzegorz.

We wrześniu 2016 przeszedł operację usunięcia guza wraz z marginesem tkanek. Niestety wynik histopatologiczny wykazał naciek na linie cięcia. W październiku wykonano reoperację poszerzenia marginesów. Niestety i po drugiej operacji okazało się, że nadal pozostaje naciek. Teraz standard leczenia nakazuje radioterapię. Ale standard to operacja, radioterapia i wznowa, przerzuty i śmierć przeważnie. Chcąc wspomóc standardowe leczenie zdecydował się na zastosowanie terapii, która może być bardzo pomocną w walce, ponieważ aktywuje układ odpornościowy a dokładniej makrofagi do zwalczania komórek rakowych. Terapia trwa minimum 6 miesięcy i w przeliczeniu na złotówki kosztować będzie prawie 30000 zł. Jest to preparat GcMAF sprowadzony z kliniki w Japonii.

Grzegorza nie stać na pokrycie kosztów terapii. Jako ratownik medyczny zarabia niewiele, a obecnie przebywając na zwolnieniu lekarskim jego pensja jest jeszcze mniejsza. Do tego spłaca kredyt mieszkaniowy i utrzymuje rodzinę. Dlatego też prosi o pomoc w uzbieraniu środków. Za wsparcie z góry serdecznie dziękuje.

W razie jakichkolwiek pytań lub rozwiania wątpliwości co do słuszności lub realności zbiórki proszę się kontaktować pod numerem

Tel 660798248

e-mail: sad-dreamer@tlen.pl

Wpłaty można dokonać za pośrednictwem https://pomagam.pl/GrzegorzOlko .